“Dzięki śledztwu KGB dwóch zatrzymanych mężczyzn przyznało się do zamachu” – tak “ostatni dyktator Europy” Alaksandr Łukaszenka mówił dwa dni po tragedii w mińskim metrze. Co dokładnie miał na myśli, używając tego przewrotnego określenia? O torturach, jakim prawdopodobnie zostali poddani zatrzymani, czytamy w dzisiejszym wydaniu “The Independent”.

Łukaszenka dodał podczas przemówienia w telewizji, że mężczyźni “zostaną surowo ukarani”. Białoruski sąd, zgodnie z obietnicą prezydenta, skazał sprawców na karę śmierci.

Profesjonalizm po białorusku

Miesiąc po zamachach w mińskim metrze (zobacz zdjęcia)ze Stanów Zjednoczonych przyjechał Ronald K Noble, który porównał tę tragedię do zamachów w Londynie z 2005 roku i nazwał Kawalioua terrorystą, a białoruskie śledztwo, które eufemistycznie można nazwać “szybkim i skutecznym”, określił jako “niezwykle profesjonalne”.

W białoruskich mediach zawrzało. Według prasowych doniesień śledczy byli przekonani o winie oskarżonych. Organizacje praw człowieka podkreślały jednak, że w trakcie śledztwa ipostępowania sądowego miały miejsce nieprawidłowości proceduralne, a sama wina oskarżonych budzi sporo wątpliwości.

“Sąd nie miał najmniejszego dowodu – zarówno w kwestii mojego syna, jak i Kanawałaua. Bito ich do tego stopnia, że gdy zobaczyliśmy nagranie, mój syn z trudem mówił. Z trudem siedział” – wspomina matka Uładzisłaua Kawalioua.

Ekspresowe śledztwa w siedzibie KGB

Opozycyjni aktywiści – zarówno ci z Białorusi, jak i z innych państw – od samego początku twierdzili, że mężczyźni byli torturowani w siedzibie KGB.

Budynek KGB w Mińsku jest znany jako “Amerykanka”. W tym miejscu, jak twierdzą osoby zatrzymane po szeroko dyskutowanych wyborach w 2010 roku, stosowano brutalne tortury. Ofiary były rozbierane, a następnie zamaskowani strażnicy atakowali je paralizatorami. Okna wpomieszczeniach były pootwierane. Na zewnątrz było minus dwadzieścia stopni Celsjusza.

Czy właśnie taki przebieg “śledztwa” KGB miał na myśli Łukaszenka, obwieszczając obywatelom, że Białoruś skutecznie walczy z terroryzmem? Dźmitry Kanawałau i Uładzisłau Kawaliou zostali rozstrzelani w marcu 2012 roku.

EKM/Interia.pl/KRESY.PL

[link=http://fakty.interia.pl/raport/zamach-w-minsku/news/zamach-w-minsku-przyznali-sie-do-winy-po-nieludzkich,1826893,7494]

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply