Do ataku terrorystycznego doszło w dzielnicy, gdzie swoje siedziby mają zagraniczne ambasady.
Samochód-pułapka wybuchł przed wejściem do ambasady Niemiec w Kabulu. W okolicy były jednak także inne placówki dyplomatyczne. W budynku indyjskich, francuskich i irańskich przedstawicieli w wyniku eksplozji wyleciały okna. W ataku zostali ranni pracownicy ambasady Niemiec, poinformował szef niemieckiego MSZ Sigmar Gabriel.
Jak podaje telewizja Al-Dżazira, w ataku zginęło co najmniej 80 osób, a ponad 320 zostało rannych. Afgańskie ministerstwo zdrowia zastrzega, że liczba ofiar może wzrosnąć. Zniszczonych zostało również ponad 30 pojazdów.
Żadne ugrupowanie terrorystyczne nie przyznało się jak dotychczas do zamachu
Kresy.pl / RMF24
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!