“Po co mi 16 samochodów?”- pyta szefowa MEN Anna Zalewska.

Zastałam tu straszne „Bizancjum”. Po co mi 16 samochodów? Mam największy gabinet ze wszystkich ministrów, tu jest kilka pokoi, w tym coś na kształt sali kinowej, wielka łazienka. Myślę jak to sensownie zagospodarować. Na pewno będę miała gdzie przeprowadzać szerokie konsultacje społeczne i przyjmować pikietujących. Chcemy wrócić do koncepcji rozmów stolikowych Lecha Kaczyńskiego. Nie da się dyskutować o każdym elemencie edukacji osobno, bo młodego człowieka trzeba widzieć w całości – od przedszkola do matury i stworzyć spójny system– powiedziała Anna Zalewska w rozmowie z tygodnikiem “wSieci”.

W wywiadzie minister powiedziała też, że w procesie wychowania dzieci najważniejsza jest wola rodziców.

Nie wpuszczę seksedukatorów do szkół. Zewnętrzne zespoły są zagrożeniem dla dzieci, bo ich nie znają. Mogą im tylko zaszkodzić. Trzeba szanować intymność młodych ludzi. Poza tym wychowanie jest po stronie rodziców. To rodzic jest najważniejszy– zapowiedziała Zalewska.

Stefczyk.info/KRESY.PL

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. fiesta
    fiesta :

    Ja uwazam dzialania minister MEN A.Zalewskiej za poczatek zmian w dobrym kierunku, poniewaz jest jeszcze wiele do zrobienia, a mianowicie wprowadzenie do polskich szkol nauczania prawdziwej historii Polski oraz polozenie nacisku na nauczanie polskiego patriotyzmu w swietle zbrodni popelnionych na narodzie polskim przez wrogow Polski, zamiast dotad obowiazujacej “poprawnosci politcznej” czyli klamstw i polprawd.