Rzeczniczka rosyjskiego ministerstwa spraw zagranicznych udzieliła wywiadu portalowi Yahoo News.
Odpowiadając na pytanie dlaczego tak trudno Trumpowi dokonać resetu w relacjach amerykańsko-rosyjskich, Zacharowa powiedziała – To prawdopodobnie ma związek z ideologią Obamy o tym, że Waszyngton ma dominować w świecie. Pewnie o to chodzi. Właściwie my nie zrobiliśmy niczego, co by miało pogorszyć nasze relacje, gdyż jesteśmy bardzo zainteresowani rozwijaniem naszych relacji ze Stanami Zjednoczonymi w różnych dziedzinach.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Tillerson: Sankcje pozostaną dopóki Rosja nie odda kontroli nad Krymem Ukrainie
Zacharowa zgodziła się ze słowamia Rexa Tillersona, że relacje amerykańsko-rosyjskie sięgnęły dna. Zarzuciła również administracji Obamy prowadzenie masowej kampanii propagandowej przeciwko Rosji. – Proszę tylko o jeden przykład, gdy Rosja szerzy tzw. fake newsy, proszę podać jeden przykład. Ja natomiast mogę podać tony, dziesiątki, miliardy przykładów szerzenia fake newsów na temat Rosji przez zachodnie media – powiedziała Zacharowa.
Zacharowa odrzuciła zarzuty o mieszaniu się Rosji w ubiegłorocznych wyborach prezydenckich w USA, jednocześnie zauważając, że wielu zwykłych Rosjan miało już dość ciągłej demonizacji ich państwa przez niektóre ośrodki w Ameryce. Zacharowa skrytykowała również niedawny amerykański nalot na Syrię i jego formalne uzasadnienie oraz dalsze eskalowanie sytuacji na Półwyspie Koreańskim.
Kresy.pl / Yahoo.com
Dla poprawy nastroju,wczytajmy się w dyplomację rosyjską.Przecież zgodnie ze słowami Zacharowej Rosja nie dostrzega przeszkód do współpracy z USA;W czym więc dzieło,jakie przeszkody wzajemnej współpracy,po co te sztuczne ograniczenia wzajemnej współpracy Tzw sankcje to nic innego,jak zwalenie winy na tego innego,chociaż niewinnego..Ręce opadają,mózg się buntuje,gdy czyta się jakie polityczne bzdety które Ussmania serwuje.