Niemieckie Ministerstwo Obrony zaproponowało dokładniejsze sprawdzanie rekrutów. Wszystko z powodu obaw, że osoby sympatyzujące z islamistami mogłyby zaciągnąć się do armii, żeby odbyć szkolenie wojskowe, a później wyruszyć do Iraku i Syrii, by dołączyć do ISIS.
Niemiecki kontrwywiad uważa, że co najmniej 29 byłych żołnierzy opuściło kraj i dołączyło do ISIS. Wewnętrzny raport ujawnia, że wobec 65 obecnie służących żołnierzy jest prowadzone śledztwo w którym zostanie sprawdzone czy nie sympatyzują oni z islamistami.
Agencja DPA podaje, że od 2007 roku aż 22 niemieckich żołnierzy zostało uznanych za islamistów. 17 z nich zostało zwolnionych ze służby. 5 pozostałych żołnierzy zakończyło służbę przed zakończeniem śledztwa.
Raport niemiecki kontrwywiad pokazuje, że od 2007 roku przeprowadzono 320 śledztw w związku z podejrzeniem żołnierzy o wyznawanie islamistycznych poglądów.
washingtontimes.com / kresy.pl
Zamiast zwalczać isis ,szkola im rekruta haha,którzy jak wrócą dadza Niemcom ‘popalić’.Większy problem z muzułmanami w mundurach jest we Francji.Oj durnowaty ten Zachód.
Gwałcą niemcom, molestują, okradają ich żony i córki, a oni wspierają swoich oprawców. To się nazywa otwartość kulturowa hehehe .