Postulatem uczestników wiecu jest federalizacja Ukrainy, przejęcie władzy w mieście i obwodzie oraz zwrócenie się z prośbą o pomoc do Rosji – poinformował dziś na konferencji prasowej członek stowarzyszenia „Wiec Charków” – Jegor Łogwinow.
„8 marca na mitingu przy pomniku Lenina postanowiono zorganizować wiec-referendum w mieście Charkowie. Wiec został wyznaczony na 16 marca na godzinę 12.00 na palcu Wolności, przy pomniku Lenina. Będzie poruszona tylko jedna kwestia – federalizacja, ale myślę, że przyjmiemy na tym wiecu rezolucję. Mam nadzieję, że charkowianie nas wesprą” – powiedział Łogwinow.
W trakcie wiecu zaplanowano głosowanie za pomocą specjalnie przygotowanych formularzy, które będzie można wrzucać do rozstawionych na placu urn.
Łogwinow poinformował również, że w rezolucji, która zostanie przyjęta w niedzielę, organizacje obywatelskie ogłoszą, że przejmują władzę w swoje ręce, wezwą struktury siłowe do podporządkowania i zwrócą się z prośbą o pomoc do Rosji.
„Będziemy mówić o tym, że w całości bierzemy władzę w swoje ręce. Po drugie, będziemy domagać się, by wszystkie struktury milicyjne, wojskowe i gospodarcze miasta i obwodu bezzwłocznie podporządkowały się komitetowi społecznemu. I będziemy o to zabiegać wszelkimi środkami (…) Zwrócimy się do wiecu Charkowa o poparcie naszego wniosku do Rosji z prośbą o pomoc” – poinformował Łogwinow,
Łogwinow wyraził również nadzieję, że „ludzi będzie bardzo dużo”. Podkreślił również, ż komitet „Wiec Charków” nie uznaje obecnej władzy za legalną i że w niedzielę na wiecu zostanie podane nazwisko „ludowego gubernatora”.
Unian.net/Kresy.pl
To dopiero początek. Jest jeszcze Donieck, Ługańsk, Odessa.
A później niech żyje niezależna i samoistna Ukraina. Ale co to za życie – bieda.