Krótsze odprawy graniczne podczas Euro 2012?

Pod Lwowem rozpoczęto budowę drogi łączącej miasto z przejściem granicznym z Polską w Krakowcu. W uroczystości wziął udział wicepremier minister gospodarki Waldemar Pawlak wraz ze swoim ukraińskim odpowiednikiem Borysem Kolesnikowem.

W szczerym polu kilkanaście kilometrów od Lwowa ustawiono specjalny namiot oraz kilka koparek, które dla dziennikarzy telewizyjnych przez kilka minut ryły ziemię. Ołeksander Szczebiuk z firmy Altkom zapewnia, że już za parę dni rozpoczną się prawdziwe prace.

Długość trasy wynosi 84 kilometry, będzie ona połączona z obwodnicą Lwowa, a tym samym z trasą wiodącą do Kijowa. Wicepremier do spraw Euro 2012 powiedział, że właśnie na tym powinno teraz skupić się miasto w przygotowaniach do Mistrzostw.

“Zwracamy uwagę na drogi do granic, obwodnicę i miejskie drogi” – podkreślił Borys Kolesnikow. O budowę drogi łączącej Lwów z Krakowcem starały się też polskie firmy. Wybrano jednak firmę z Doniecka. Wicepremier Waldemar Pawlak podkreśla, że Ukraińcy umieją dbać o własne interesy.

“Ukraińcy jednak w pierwszej kolejności podają piłkę do swoich. Myślę, że takiego podejścia w Polsce czasem brakuje” – powiedział Polskiemu Radiu.

Budująca drogę firma Altkom odpowiada także za budowę stadionu i lotniska.

Po spotkaniu premierów pojawiła się także szansa na skrócenie czasu oczekiwania na odprawę na granicy polsko – ukraińskiej. Wicepremier do spraw Euro 2012 Borys Kolesnikow powiedział Polskiemu Radiu, że Ukraińcy liczą na uproszczenie odprawy w czasie Mistrzostw. Chciałby także, aby w tym okresie za wizę pozwalającą na wjazd na terytorium Polski służył bilet na mecz. “Ten, kto kupił bilet, zrezerwował hotel, mogą być także dodatkowe warunki, w Polsce i Unii nie zostanie na stałe. Chodzi o dziesiątki tysięcy ludzi” – zaznaczył.

Jednak Waldemar Pawlak podkreśla w rozmowie z Polskim Radiem, że chodzi przede wszystkim o zmiany, które będą odczuwalne przez lata, czyli – na przykład – wprowadzenie wspólnych odpraw. “Myślę, że to będzie też wielki pożytek z Euro 2012, że wiele spraw, które działają “w tempie futbolowym” będą działały na co dzień równie szybko” – dodał.

Piotr Patla ze Straży Granicznej powiedział Polskiemu Radiu, że skrócenie czasu oczekiwania na granicy jest możliwe. Obecnie najkrócej trwa odprawa w Korczowej, około 20 minut. Pożądany czas to 5 minut. Jak przypomina kiedyś tyle czasu trwała odprawa na przejściach z Niemcami. “Tam było więcej podróżnych niż teraz na przejściach z Ukrainą. Myślę, że to jest do osiągnięcia” – zaznaczył.

Obecnie działa 6 przejść samochodowych łączących Polskę i Ukrainę.

IAR/Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply