W trakcie meczu Lech Poznań – Žalgiris Wilno w Poznaniu atmosfera od samego początku była bardzo napięta. W pierwszej połowie bramkę strzelił Rytis Leliūga. W ostatnich minutach Kolejorzowi udało się wyrównać wynik, a później zawodnik litewskiej drużyny strzelił gola do własnej bramki. Zwycięzcami spotkania został Lech 2:1, ale to niestety nie wystarcza aby przejść do następnego etapu eliminacji.

Duży stadion oraz tysiące kibiców Lecha Poznań nie złamały zawodników Žalgirisu. Potwierdziły się słowa trenera wileńskiej drużyny Marka Zuba, że „im więcej krzyku, tym lepiej dla nas”. Decydującą bramkę, jeszcze w pierwszej połowie, strzelił Rytis Leliūga.

„Im będzie więcej ludzi, im bardziej będzie głośno, tym większa korzyść dla nas, a nie dla Lecha. Postaram się zrobić wszystko, aby ta publika i atmosfera pomagały, a nie przeszkadzały naszym chłopakom. Nie mamy nic do stracenia, a do zyskania mamy bardzo dużo” – jeszcze w Wilnie mówił dziennikarzom Marek Zub.

Na 29 minucie gola strzelił pomocnik Žalgirisu Rytis Leliūga.

„Co robili obrońcy Lecha?! Dali się ograć Leliudze jak amatorzy! Zawodnik Żalgirisu zbiegł z piłką ze skrzydła, minął kilku rywali – a właściwie przebiegł obok nich – i z kilkunastu metrów uderzył po ziemi przy bliższym słupku. Kotorowski nie sięgnął piłki” – skomentował sytuację Wprost.

„Teraz Lech musi strzelić trzy gole, żeby awansować. Realne? Oceńcie sami” – wtórował TVN24.

Na 80 minucie wynik meczu wyrównał Łukasz Teodoryczyk, a na 90 – samobója do własnej bramki strzelił piłakrz wileńskiej dryżyny Luka Perić.

W czasie meczu kibice Kolejorza na wszelkie sposoby próbowali sprowokować kibiców oraz zdołować zawodników Žalgirisu. Na trybunie nawet pojawił się olbrzymiej wielkości chamski transparent: ,,Litewski chamie – klęknij przed polskim Panem”. Raczej to zbytnio nie pomogło poznańskiej drużynie.

Jak twierdzą nasi czytelnicy z Poznania, atmosfera sprzyjała litewskiej drużynie. ,,Wstyd dla kibiców Lecha i dla całej Polski. Drużyna mająca takich kibiców nie ma najmniejszych szans na wygraną! Na boisku, to właśnie Žalgiris wyglądają, jak Pany. Poznańskie elity wstydzą się tego hasła! ” – napisał do zw.lt Piotr Maciejewski.

Znany poznański biznesmen – Andrzej Mikołajczuk również się odciął od tego, jak to ujął ,,paranoicznego hasła”.

ZW.LT/KRESY.PL

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply