Włoski lekarz twierdzi, że w grudniu tego roku przeszczepi ludzką głowę

Sergio Canavero, włoski lekarz, który zapowiadał przeszczep ludzkiej głowy od 2013 roku, podał bliską datę przeprowadzenia eksperymentu.

Włoski lekarz profesor Sergio Canavero z Turynu stwierdził w wywiadzie, że nie ma już przeszkód technologicznych, aby przeprowadzić tego operację. Uważa, również, że zostało już przeprowadzone wystarczająco dużo eksperymentów na zwierzętach, aby przeprowadzić “przeszczep całego ciała” u ludzi.

Według mediów, pierwsza taka operacja zostanie przeprowadzona w grudniu 2017 roku. Głowa anonimowego Chińczyka zostanie przyczepiona do osoby zmarłej w wypadku lub skazanej na śmierć. Według portalu iflscience.com, ciało Chińczyka zostanie schłodzone do 10 stopni Celsjusza. Włoski lekarz odetnie obie głowy i przeprowadzi zabieg, którego czas szacuje nawet na 72 godziny.

ZOBACZ TAKŻE: Chińczycy chcą przeszczepić ciało do głowy

Zdaniem ekspertów tego typu eksperyment skazany jest na niepowodzenie, ponieważ przerwanego rdzenia kręgowego nie można połączyć w żaden znany sposób. Włoski neurochirurg twierdzi jednak, że istnieje rozwiązanie – miał połączyć zerwany rdzeń kręgowy psa oraz myszy, przy pomocy żelu z poli(tlenkiem etylenu).

Operacja przeszczepu całego ciała miałaby mieć miejsce w chińskim mieście Harbin, gdzie włoski lekarz ma tytuł honorowego profesora. W eksperymencie weźmie udział 150 lekarzy, a koszt wynosi 15 milionów euro.

Inni lekarze wątpią w możliwość powodzenia operacji. Dr Jerry Silver z Case Western Reserve University podkreśla, że odpowiednie połączenie ze sobą nerwów dawcy i biorcy to czysta fantastyka. Inny uczony, Dr Paul Myers podkreśla, że włoski neurochirurg powinien przetestować całą procedurę na małpach, a ponieważ tego nie zrobił, doniesienia o przeszczepie nie są wiarygodne.

Niektórzy lekarze, jak dr John Adler z Uniwersytetu Stanforda są nieco bardziej optymistyczny – jego zdaniem najlepszym możliwym wynikiem operacji będzie żywy człowiek, sparaliżowany od szyi w dół.

Kresy.pl / onet.pl / iflscience.pl