Włochy nie dostarczą Ukrainie samolotów: To oznaczałoby wojnę

Premier Włoch rozmawiał telefonicznie z ukraińskim prezydentem, potwierdzając „wolę Włoch do udzielenia wsparcia i pomocy Ukrainie i jej ludności”. Jednak Włochy nie dostarczą Kijowowi samolotów: „To oznaczałoby pójście na wojnę, a tego nie chcemy” – wyjaśnił minister spraw zagranicznych Włoch Luigi Di Maio.

Jak poinformował portal Italian Post, premier Włoch rozmawiał telefonicznie z ukraińskim prezydentem, potwierdzając „wolę Włoch do udzielenia wsparcia i pomocy Ukrainie i jej ludności”. Jednak Włochy nie dostarczą Kijowowi samolotów: „To oznaczałoby pójście na wojnę, a tego nie chcemy” – wyjaśnił minister spraw zagranicznych Włoch Luigi Di Maio.

Dostarczenie samolotów „nie jest możliwe”, bo to „oznaczałoby pójście na wojnę, a tego nie chcemy” – przekazał mediom Luigi Di Maio. „Jeśli ustanowimy strefę zakazu lotów zgodnie z żądaniem Ukrainy, oznacza to wysłanie naszych myśliwców, aby zatrzymały Rosjan, a jeśli tylko jeden z naszych samolotów zostanie zestrzelony, wybuchnie III wojna światowa, ponieważ musimy zareagować”.

Sam Zełenski też poinformował o rozmowie telefonicznej: „Rozmawiałem z premierem Mario Draghim, jak przeciwdziałać agresji. Poinformowałem go o zbrodniach Rosji na cywilach, o terroryzmie nuklearnym. Pojawiła się kwestia poparcia Ukrainy i rozpatrzenia naszego wniosku o członkostwo w Europie”.

Discussed with ?? Prime Minister #MarioDraghi the course of countering the aggression. Informed about the crimes of Russia against civilians, about nuclear terrorism. Raised the issue of support for Ukraine & consideration of our application for membership in ??. #StopRussia

— Володимир Зеленський (@ZelenskyyUa) March 6, 2022

W rozmowie w telewizji Rai, minister spraw zagranicznych Włoch podkreślił, że “polski prezydent zadeklarował, że samoloty nie zostaną wysłane na Ukrainę”.

Jak podała rosyjska stacja NTW, rzecznik rosyjskiego ministerstwa obrony Igor Konaszenkow na niedzielnym briefingu prasowym odniósł się do kwestii ewentualnego udostępniania przez państwa trzecie lotnisk ukraińskiemu lotnictwu wojskowemu.

“Zwracamy uwagę, że wykorzystanie sieci lotnisk tych krajów [sąsiadujących z Ukrainą – red.] do bazowania ukraińskiego lotnictwa wojskowego, a następnie użycie go przeciwko rosyjskim siłom zbrojnym, może zostać uznane za zaangażowanie się tych państw w konflikt zbrojny” – powiedział Konaszenkow.

Co ciekawe, cytowane słowa rzecznika rosyjskiego ministerstwa obrony nie padły w kontekście doniesień o możliwym przekazaniu Ukrainie samolotów bojowych przez państwa NATO, w tym Polskę. Konaszenkow twierdził, że Rosja posiada informacje, jakoby ukraińskie samoloty zostały wcześniej przeniesione do Rumunii i “innych przygranicznych krajów”.

Podczas briefingu Konaszenkow potwierdził, że siły zbrojne Federacji Rosyjskiej dokonały ataku rakietowego na lotnisko w Winnicy. Twierdził także, że “praktycznie całe zdolne do walki” ukraińskie lotnictwo zostało zniszczone.

Przypomnijmy, że sekretarz stanu Antony Blinken poinformował podczas wizyty w Mołdawii, że Stany Zjednoczone pracują nad umową z Polską na dostawę odrzutowców na Ukrainę. „Stany Zjednoczone rozważają wysłanie samolotów do Polski, jeśli Warszawa zdecyduje się przekazać swoje myśliwce na Ukrainę” – powiedział w niedzielę sekretarz stanu USA Antony Blinken. „Aktywnie przyglądamy się teraz sprawie samolotów, które Polska może dostarczyć na Ukrainę i badamy, jak możemy uzupełnić zapasy, jeżeli Polska zdecyduje się dostarczyć te samoloty” – poinformował na konferencji prasowej.

Z kolei w programie “Face The Nation” sekretarz stanu USA przekazał, że Stany Zjednoczone dały “zielone światło” państwom NATO, jeśli zdecydują się dostarczyć Ukrainie myśliwce. Wcześniej Blinken przekazał, że Stany Zjednoczone “aktywnie pracują” nad porozumieniem z Polską w sprawie dostarczenia Ukrainie odrzutowców do walki.

Kresy.pl/Italian Post