We wtorek deputowani Chmielnickiej Rady Obwodowej przyjęli uchwałę, zakazującą działalności Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego Patriarchatu Moskiewskiego na terenie obwodu chmielnickiego. To efekt incydentu, do którego doszło w niedzielę w lokalnej cerkwi katedralnej.
Jak poinformowano, uchwałę „O zapewnieniu wzmocnienia bezpieczeństwa narodowego w sferze wolności sumienia i działalności organizacji religijnych na terenie obwodu chmielnickiego” przyjęto jednogłośnie. Na jej mocy, zakazano działalność Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej Patriarchatu Moskiewskiego na terytorium obwodu chmielnickiego.
Ponadto, przyjęta uchwała zawiera apel do prezydenta Ukrainy, by zarządził pilne procedowanie przez parlament projektu ustawy, która wprowadzałaby zakaz działalności UKP PM na obszarze całego państwa.
Deputowani zalecili też samorządom obwodu chmielnickiego podjęcie działań, które docelowo umożliwiałyby odebranie UKP PM prawa do użytkowania działek.
Podczas posiedzenia większością głosów przyjęto też apel do rządu Ukrainy w sprawie rozwiązania umów dzierżawy z organizacjami religijnymi, które nie spełniają wymogów ukraińskiego prawa.
Deputowani podjęli decyzję na nadzwyczajnym posiedzeniu rady obwodowej w związku z incydentem, do którego doszło w minioną niedzielę w soborze katedralnym Opieki Matki Bożej w Chmielnickim. Świątynia ta należała dotąd do Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego Patriarchatu Moskiewskiego (UKP PM). Według źródeł ukraińskich, prawosławny duchowny oraz grupa wiernych pobiła ukraińskiego wojskowego, który pytał ich, ilu jeszcze ludzi musi zginąć, żeby ludzie przestali chodzić do cerkwi UKP PM. Wówczas świadkowie wezwali policję.
Po południu pod cerkwią zebrał się tłum, domagający się usunięcia „prorosyjskiego” popa. Ukraińskie media podają, że było tam ponad 1000 osób. Część z nich miała z sobą ukraińskie flagi państwowe, ale odnotowano też osoby z czerwono-czarnymi flagami banderowskimi. Parafianie zaczęli też zbierać podpisy pod petycją, by świątynia przeszła pod jurysdykcję Prawosławnego Kościoła Ukrainy. Zebrano łącznie ponad 1200 podpisów. Wieczorem duchowni UKP PM tylnym wyjściem opuścili teren parafii, po czym do świątyni weszli „proukraińscy” wierni prawosławni. Cerkiew ma zostać oficjalnie przejęta przez PKU.
Według relacji ukraińskich mediów, świadkowie przyznają zarazem, że to wojskowy był inicjatorem konfliktu. Ukraińscy śledczy poinformowali, że jest podejrzany o drobne chuligaństwo, ponieważ rozpoczął w świątyni utarczkę słowną i, najwyraźniej, rzucił na podłogę księgę Ewangelii. Czyny te podpadają pod pociągnięcie do odpowiedzialności administracyjnej. Z kolei w przypadku duchownego UKP PM wszczęto śledztwo w związku z podejrzeniem pobicia wojskowego – czyn ten jest ścigany z kodeksu karnego. Zdaniem przedstawicieli UKP PM, wojskowy dopuścił się w cerkwi rozboju.
Przeczytaj: Zwierzchnik Ławry Kijowsko-Peczerskiej podejrzany o współpracę z Rosją. Wezwano go na przesłuchanie
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy podaje, że podczas prowadzonych w ostatnich miesiącach przeszukań w parafiach i innych obiektach UKP PM znajdowano „rosyjskie materiały propagandowe”, a także rosyjskie paszporty.
Przeczytaj: Ukraińskie służby prowadzą rewizje w klasztorach i świątyniach „prorosyjskiej” Cerkwi
Przypomnijmy, że w maju 2022 r. Synod Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego odciął się od patriarchy Cyryla, zwierzchnika Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego.
„Synod przyjął odpowiednie poprawki do statutu o administracji Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego, które świadczą o pełnej samodzielności i niezależności Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego” – napisano w wydanym komunikacie.
Po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji zwierzchnik UKP PM metropolita Onufrij wezwał do modlitwy za Ukrainę, jej armię i naród, a także zaapelował do prezydenta Rosji Władimira Putina o „natychmiastowe zaprzestanie bratobójczej wojny”. Porównał ją do „grzechu Kaina, który z zazdrości zabił swojego brata”. Mimo to Kościół ten w dalszym ciągu był oskarżany na Ukrainie o prorosyjskość. Doszło do przechodzenia całych parafii do „konkurencyjnego” Prawosławnego Kościoła Ukrainy. W ukraińskim parlamencie złożono dwa projekty o zakazie działalności UKP PM na Ukrainie. Pisaliśmy również o przypadku oblania tzw. zielonką podczas nabożeństwa jednego z duchownych UKP PM.
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!