Nowy polski rząd jest tematem dyskusji nie tylko w Polsce, lecz również na Litwie. Przede wszystkim chodzi o odejście po siedmiu latach pracy na stanowisku ministra spraw zagranicznych Polski Radosława Sikorskiego. Zastąpił go Grzegorz Schetyna. Litewscy politycy spodziewają się, że zmiana na stanowisku szefa polskiej dyplomacji pozytywnie wpłynie na relacje polsko-litewskie. Politolodzy natomiast prognozują, że odtąd wodze polityki zagranicznej Polski przejmie prezydent Bronisław Komorowski.

Jak napisał dziennik “Lietuvos žinios”, “w odróżnieniu od Radosława Sikorskiego, który siedem lat dyrygując polityką zagraniczną Polski, drażnił Litwinów skandalicznymi oświadczeniami, jego następca, 51-letni Grzegorz Schetyna, jest dla naszych polityków postacią prawie nieznaną“.

Zdaniem Gediminasa Kirkilasa, wiceprzewodniczącego Sejmu Litwy, to, co piszą polskie media o Grzegorzu Schetynie, że brakuje mu doświadczenia w polityce zagranicznej i że słabo zna języki obce, jest raczej tylko “reakcją na dymisję Sikorskiego”. G. Kirkilas nie zgadza się z opinią, że “Sikorski jest jakimś wrogiem Litwy. I to tylko dlatego, że ma własne zdanie na temat realizacji traktatu polsko-litewskiego”. Zdaniem G. Kirkilasa, relacje polsko-litewskie ostatnio uległy poprawie. “Sądzę, że obecnie, kiedy jesteśmy zaangażowani we wspólne plany obronne, utrzymywanie rzeczowych relacji z Polską jest szczególnie istotne” – powiedział G. Kirkilas. Tym bardziej więc, zdaniem posła, przykre jest, że niektórzy politycy te relacje psują i utrudniają.

Europoseł Petras Auštrevičiussądzi, że relacje polsko-litewskie nie ulegną zmianie w związku z objęciem polskiego MSZ-u przez Grzegorza Schetynę. W jego ocenie nowy minister spraw zagranicznych Polski jest osobą o bardziej “powściągliwym charakterze”. “Widocznie zmieni się poziom wypowiedzi wygłaszanych przez osobę odpowiedzialną za politykę zagraniczną. W polityce zagranicznej ważnym aspektem są cechy osobowości człowieka. Myślę, że wypowiedzi G. Schetyny mogą być bardziej wyważone, nie tak emocjonalne jak R. Sikorskiego” – stwierdził P. Auštrevičius.

Posłanka, konserwatystka Rasa Juknevičienėna swoim profilu na Facebooku napisała, że “nowy minister spraw zagranicznych jest wielkim rozczarowaniem, bo nie zna języka angielskiego. Na Litwie czegoś takiego sobie nie wyobrażam”.

Zdaniem politologa Kęstutisa Girniusa, każdy minister spraw zagranicznych Polski będzie lepszy niż R. Sikorski. “Choć nie było oficjalnego potwierdzenia tych słów, ale powiedział on, że nie przyjedzie do Wilna, dopóki Litwa nie zrealizuje żądań mniejszości polskiej” – politolog Kęstutis Girnius jest zdania, że postawa Sikorskiego uniemożliwiła poprawę relacji między Polską i Litwą.

“Grzegorz Schetyna nie ma doświadczenia w pracy dyplomatycznej, a ponadto nigdy nie interesował się polityką zagraniczną Polski. Jeszcze jeden ważny aspekt: nie jest znany w Europie, nie posiada tam rangi politycznej” – uważa politolog Jacek Jan Komar. J.J. Komar prognozuje, że może to doprowadzić do izolacji Polski na arenie międzynarodowej, zarazem jednak może wzrosnąć rola prezydenta. “Siłą napędową polityki zagranicznej prawdopodobnie stanie się prezydent Bronisław Komorowski i jego urząd. Można się więc spodziewać ocieplenia stosunków dwustronnych. Choć oczywiście, będzie to zależało również od stanowiska władz Litwy” – sądzi J. J. Komar.

Wilnoteka.lt

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. jan53
    jan53 :

    Draznil? A te zmudzkie lajzy litvusy niedotrzymujac umow z 1994r czego chcą?Gdyby był madry politytk to dopiero by zaczal z nimi rozmawiać czy wizytować gdy zrealizują to co podpisali.A tak to na szczaw litvuskie nacjonaliści.