Rosyjskie Publiczne Centrum Badania Opinii Publicznej zapytało Rosjan co by zrobili gdyby mieli dziś ponownie zagłosować w referendum o utrzymaniu ZSRR.

Referendum takie odbyło się przededniu rozpadu ZSRR zoganizowane 17 marca 1991 r. przez Michaiła Gorbaczowa, pełniącego wówczas obowiązki jego prezydenta. Proponował on wówczas utrzymanie Związku ale już w postaci znacznie luźniejszej niż dotychczas konfederacji. Mimo, że udziału w referendum odmówiły republiki armeńska, gruzińska, litewska, łotewska i estońska, które ogłosiły już wcześniej suwerenność (a republiki nadbałtyckie całkowitą niepodległość), według oficjalnych danych, przy frekwencji wynoszącej 80%, 76,4% głosujących opowiedziało się za utrzymanie federacyjnego państwa. W samej Rosyjskiej Federacyjnej Socjalistycznej Republice Radzieckiej zwolenników takigo scenariusza było nieco mniej – bo 71,3%.

Według sondażu Rosyjskiego Publicznego Centrum Badania Opinii Publicznej gdyby dziś Rosjanie znaleźli się w podobnej sytuacji za utrzymanie Związku Radzieckiego głosowało by 64% z nich.

tass.ru/kresy.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. zan
    zan :

    Na początku lat 90 realne pensje w Rosji spadły od 5 do 10 razy. Poza tym miesiącami nie wypłacano pensji. Firmy “prywatyzowano” za 3% wartości. Większość firm po takiej “prywatyzacji” była szabrowana po cenie złomu. Amerykanie przeglądali dokumentacje techniczne jakby byli u siebie płacąc za to symboliczne kwoty. Poza tym rozpad był trochę jakby “nadgorliwy”. O ile Bałtowie mieli serdecznie dość Wielkiego Brata, to były rejony na siłę wypychane w “niepodległość”. Nie wiem jakie motywy kierują ankietowanymi, ale trzeba przyznać, że transformacja była “średnio” udana. Cały świat słowiański przegrał na niej. Porównajmy to z Chinami startującymi z dużo niższego poziomu.