Viktor Orban zrobił coś niewybaczalnego, pokazując brak solidarności z Ukrainą – ocenił wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości Mariusz Kamiński, dodając, że jego postawa to duże rozczarowanie.

Węgry jeszcze niedawno nie były niepodległe powinny pamiętać o tym, co się stało w 56 roku– przypominał Mariusz Kamiński w TVN24, nawiązując do stłumienia w 1956 roku powstania węgierskiego przez Armię Czerwoną. Polityk PiS uważa, że Orban wykazał się “brakiem zasad” oraz postąpił niezgodnie z interesem swojego kraju:

To nie jest tylko kwestia braku zasad ale uzależnienie Węgier od Rosji. Popisane umowy gazowe oznaczają, że Węgry nie chcą budować alternatywnych źródeł energii– powiedział Kamiński. Skomentował on również dzisiejszą wizytę Orbana w Polsce:

Nie wiem czemu ma służyć to spotkanie, ale niewątpliwie jest to niezręczność. O ile wiem Orban został zaproszony przez Krajową Izbę Gospodarczą, a z premier Kopacz spotyka się przy okazji. Być może do tego spotkania nie powinno dojść– powiedział wiceprezes PiS.

PATRZ TAKŻE: Węgry nie będą płacić za niezużytkowany gaz – Rosja wyraziła zgodę

TVN24.pl / Kresy.pl

25 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

    • zan
      zan :

      Ukrainy nikt nie wspiera. Imperium NATO instrumentalnie wykorzystuje Ukrainę jako pionka w walce z Rosją. Polskojęzyczne kanalie wysługujące się okupantowi podchwytują odgórnie narzuconą retorykę. Proszę, ile wolności jest w eurokołchozie. Brak jednomyślności poddanych UE/NATO jest “niewybaczalny”. Witajcie w ZSRR 2.0

      PS. Kamiński jest pracownikiem izraelskiej firmy wywiadowczej.

    • tutejszym
      tutejszym :

      G. prawda o embargo. Taki stan trwa od lat, nasza postawa wobec FR nie ma z tym nic wspólnego. Rosja zawsze traktowała Polskę jednakowo – z pogardliwą niechęcią, o ile nie z nienawiścią. Dopóki jesteśmy w sojuszu to mamy względny spokój. Rosja stara się wyjąć Węgry z sojuszu, czym się to dla Węgier i Orbana skończy – zobaczymy. Doświadczenia z Ruskimi Węgrzy mają, czyżby chcieli mieć replay 1956?

      • xxx
        xxx :

        Embargo na jabłka to skutek działań naszych polityków, a później Sawicki wyzywał rolników od frajerów. Proszę mi powiedzieć jakie mamy korzyści z tego że politycy jak i media popierają Ukraińców? W 1956 nie było Rosji, było ZSRR, jak wiemy, państwo to tworzyło kilka socjalistycznych republik, w tym Ukraińska SRR. W ZSRR rządzili nie tylko Rosjanie, wiele milionów Rosjan również zginęło w ZSRR. Przypisywanie zbrodni tylko Rosji i ukazywanie jej jako jedynego spadkobiercy ZSRR, jest nie w porządku.

        • tagore
          tagore :

          Rosja średnio co dwa lata generowała podobne problemy w handlu ,sprawy nie były zbytnio nagłaśniane. Nasz eksport do Rosji na szczęście nie był duży i o wiele ważniejsze jest dla Polski
          skupienie się na innych rynkach. Takim oczywistym celem powinno być ograniczenie ceł na polskie towary eksportowane na Ukrainę i poprzez nią dalej do Azji Środkowej oraz wsparcie eksportu do Chin.

          tagore

  1. menes11
    menes11 :

    A ja uważam, że to Mariusz Kamiński zrobił coś niewybaczalnego, krytykując Premiera Orbana. Generalnie jako patriota jestem zwolennikiem PIS, ale ostanio zauważyłem, że PIS tak głęboko angażując się w popieranie Kijowa rozmienia na drobne siłę poparcia jakie ma u wielu Polaków.

      • zefir
        zefir :

        “Wojewodo…”:Panie Michale,Kamiński nie krytykuje premiera Orbana,on go oskarża.To dwie różne sprawy.Kamiński mierzy interes Węgier własnymi oczekiwaniami i z tego wytacza ciężkie oskarżenia.Tak nie móżna.

        • wojewodamichal1
          wojewodamichal1 :

          nie słyszałem wypowiedzi na żywo Kamińskiego. Natomiast z tego co czytam wynika, że jego zdaniem Orban pewne rzeczy robi nie tak jak Kamiński by chciał. Takiej krytyki ja bym nie zabraniał i mnie ona strasznie nie razi. Orbana w pewnym sensie, w objęcia Rosji wypych polityka UE wobec Węgier – i to jest błąd UE. Zapraszanie Putina przez Orbana też wg mnie nie jest najszczęśliwsze w obecnej chwili. Tylko tyle. Czy polityka dogadywania się z Rosją przez Węgry ma większy sens? Ja osobiście wątpię, czy to przekuje się na politykę długofalowej owocnej współpracy. Podobnie jak napisałem o bezsensownej Polskiej polityce wschodniej, gdzie stawia się wszystkie karty na ukrainę – to głupota i krótkowzroczność w mojej ocenie.

          • zefir
            zefir :

            “Wojewodo…”:Panie Michale,pan,czy ja to możemy sobie pozwolić na niemal nieograniczone wyrażanie poglądów,nawet z mięsistym ich ubarwianiem.Mamy swoje tajemne nicki i tolerancję administratora strony-takiej krytyki,nawet oskarżeń ja też nie zabraniam.Inaczej jak występuje się jako osoba publiczna:poseł,czy viceszef istotnej partii politycznej.Taka osoba i partia finansowane są ze środków publicznych,państwowych.Mają przez to obowiązek dbać o wizerunek Polski i Polaków i szanować poglądy w gruncie przyjaznych nam innych państw.Czytam że Kaczyński odmówił spotkania z panem Ormanem.A dlaczego?Przecież podczas rozmowy w czterech ścianach mógł nawet wygarnąć wszystkie swoje gorzkie żale panu Ormanowi.To co? Chodzi o meritum,czy o swoiste show?Gdzie tu element dyplomacji?Pis-owcy palą w ten sposób za sobą mosty jeśli chodzi o Węgry Ormana.Gyby doszli do władzy to Polska też miałaby spalone te mosty.Mamy więc prawo wymagać od nich wyobrażni i odpowiedzialności.

          • wojewodamichal1
            wojewodamichal1 :

            jak Pan to pięknie ujął “możemy sobie pozwolić na niemal nieograniczone wyrażanie poglądów” – i to robimy 🙂 – dalej nie sądzę, że to co zrobił Kamiński było jakoś szczególnie złe. On jako polityk też może powiedzieć pewne rzeczy. Pan odebrał to jako ciężkie oskarżenia – a ja jako informację jaką politykę wschodnią prowadzi to ugrupowanie. Ja bym nie przenosił polityczne deklaracje, aż tak dosłownie a te mosty raz są tu raz tam. Wiem Pan co mnie bardziej martwi? Że rosja w końcu w ten czy inny sposób ułoży się z rosją – a My kładąc wszystko na jedną szale zostaniemy z przysłowiową “ręką w nocniku”.

  2. sylwia
    sylwia :

    1. Węgry mogą tylko zyskać, tak jak już zyskały, przez niesolidaryzowanie się z Ukrainą. 2. Obecny rząd złodziei i bandytów w Kijowie jest odstręczający dla porządnych ludzi.
    3. Ukraiński odrodzony hitleryzm odpycha ludzi przkonanych do europejskiego parlamentaryzmu. 4. Wysłanie karnej ekspedycji przeciwko obywatelom własnego kraju, wskutek której zabijane są dzieci, kobiety i starcy oraz systematycznie burzone miasta i osiedla, oburza porządnych ludzi. 5. Popieranie Ukrainy w tych warunkach jest niewybaczalne. 6. Wypowiedź Mariusza Kamińskiego jes niewybaczalna.

    https://www.youtube.com/watch?v=2AAR6nUV7VI
    https://www.youtube.com/watch?v=KImFfOyMSXg

  3. zefir
    zefir :

    Przesada,gruba przesada Kamińskiego w oskarżaniu premiera Orbana za brak solidarności z Ukrainą.Nikt do takiej solidarności nie może być zobligowany,szczególnie zaś premier innego suwerennego państwa.Węgry doskonale pamiętają o swych ofiaracz z 1956r,w przeciwieństwie do takich Kamińskich i innych PiS-manów zapominających o polskich ofiarach bestialstwa ukraińskiego OUN-UPA i banderyzmu.Oskarżanie pana Orbana o działania niezgodne z interesem własnego kraju to delikatnie mówiąc bezczelność i głupota pana Kamińskiego.To również namiastka polskiej polityki zagranicznej gdyby PiS przejął władzę.Żaden Kamiński nie może dyktować i narzucać panu premierowi Orbanowi zasad i interesówjego kraju,szczególnie jak w tym wypadku gdy nie zna się nawet interesów własnego kraju.Nie ma żadnej niezręczności w wizycie pana Orbana w Polsce.Pan Kamiński nie jest powołany do takich ocen,jego niezręczna opinia jest tylko jego prywatną sprawą,gdyż szczęsliwie Kamiński to jeszcze nie Polska.Ten polityczny agent ,oskarżony o nadużycia prawa i stanowiska do realizacji partyjnych celów politycznych,winien siedzieć cicho.

  4. menes11
    menes11 :

    Obawiam się, że Polski Obóz Patriotyczny pogrąża się, działając na oślep. Jeszcze niedawno z inicjatywy Klubów Gazety Polskiej odbywały się patriotyczne wycieczki do Budapesztu, Premier Wiktor Orban był stawiany za wzór. A co teraz sie dzieje: Mariusz Kamiński krytykuje Orbana, Jarosław Kaczyński nie chce się z nim spotkać podczas dzisiejszej jego wizyty w Warszawie !!!!!
    Oj czuję, że reżim PO-wski zaciera z radości ręce, a Putin pije szampana, że zrobił potworną zawieruchę w polskiej polityce. Tak sie nie robi polityki panowie z Prawa i Sprawiedliwości, tak sie nie prowadzi dyplomacji. Marnujecie szansę na przejęcie władzy w jesiennych wyborach. Wielu waszych nawet gorących zwolenników, napewno nie zagłosuje na PO-myje, ale wogóle na wybory nie pójdzie.