Wicepremier informuje o rozbiciu grupy dywersantów powiązanych z Rosją i Białorusią

W ostatnich dniach udało się rozbić grupę dywersantów, która w Polsce miała “określone cele i była adresowana z określonego miejsca” – oświadczył w poniedziałek wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski.

Wicepremier Krzysztof Gawkowski wypowiadał się podczas poniedziałkowej konferencji prasowej związanej z cyberbezpieczeństwem. Poinformował, że tylko “w pierwszym półroczu 2024 r. zgłoszono ponad 400 tys. incydentów związanych z cyberatakami” i podjęto ok. 100 tys. działań służb związanych z rozpoznaniem tych, które rzeczywiście wskazywały na ataki.

“To pokazuje, że rok do roku zwiększyła się ilość ]incydentów] o 100 proc.” – wskazał. Jak dodał, “w całym 2023 roku zgłoszono 370 tys. incydentów”.

Minister cyfryzacji zaznaczył, że “polskie służby z pełną odpowiedzialnością działają, żeby zapobiegać różnego rodzaju incydentom już na poziomie ich wykrywania”.

💬 Musimy skutecznie walczyć z cyberprzestępcami, dlatego też potrzebna jest dobra koordynacja. Obecnie taka współpraca ma miejsce – służby, które podlegają @TomaszSiemoniak i Ministerstwu Cyfryzacji spotykają się co tydzień w połączonych centrach operacji cyberbezpieczeństwa –… pic.twitter.com/dm60xGG5k2

— Ministerstwo Cyfryzacji (@CYFRA_GOV_PL) September 9, 2024

Czytaj: “Cybernetyczna zimna wojna” – wicepremier o wzroście liczby cyberataków na Polskę

“W ostatnich dniach dzięki współpracy służb związanych z Ministrem Koordynatorem Służb i służb zaangażowanych przy Ministerstwie Cyfryzacji udało się rozbić grupę dywersantów, która w Polsce miała określone cele i była adresowana z określonego miejsca” – oświadczył.

Gawkowski przekazał, że celem działań białoruskich i rosyjskich służb w Polsce w zakresie cyberbezpieczeństwa było wyłudzenie informacji, doprowadzenie do szantaży indywidualnych oraz instytucjonalnych i prowadzenie de facto cyberwojny.

“Zaczęło się od Polady, która była elementem szerszej gry operacyjnej służb, które miały za zadanie na jej podstawie wypracować wektory wejścia do innych polskich instytucji – tych na poziomie samorządowym i tych na poziomie firm państwowych, które związane są z obszarem bezpieczeństwa” – powiedział.

Jak podkreślił, “te wszystkie instytucje zostały przez służby poinformowane”. “Są one objęte postępowaniem operacyjnym, ale cel operacyjny, który wyznaczyli sobie adwersarze, czyli wejście, wyłudzenie danych, a później szantaże – został zatrzymany” – wskazał wicepremier.

Wyraził opinię, że to olbrzymi sukces Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Naukowo-Acharyjnickiej Sieci Komputerowej, a także wojskowych służb.

Jak dodał, celem ataków był paraliż w zakresie politycznym, militarnym i gospodarczym państwa.

Zobacz także: Prokuratura wszczyna śledztwo w sprawie cyberataku na PAP

bankier.pl / Kresy.pl