Salah Abdeslam, jeden z organizatorów i sprawców zamachów w Paryżu, mógł zwerbować dwóch przyszłych zamachowców-samobójców na Węgrzech, gdy wracali z Syrii – poinformowała stacja RTL Belgium. Potwierdziły to władze Węgier.

Abdelsam miał odwiedzić Węgry we wrześniu, przyjeżdżając wynajętym w Belgii samochodem, gdzie zabrał ze sobą dwoje ludzi wracających z Syrii. Cała trójka miała zostać zarejestrowana przez władze Austrii, gdy 9 września przekraczali granicę. Nie udało się jednak potwierdzić tożsamości jego pasażerów.

Węgierski serwis Indeź.hu ustalił, że sprawa ta była przedmiotem zamkniętego posiedzenia parlamentarnej komisji ds. bezpieczeństwa narodowego. Abdeslam miał również zostać zidentyfikowany na dworcu klejowym Keleti w Budapeszcie. Wiadomo, że udawał się samochodem w podróże do różnych części Europy, prawdopodobnie prowadząc przygotowania zamachów.

Dziś informacje te potwierdził dziś węgierski rząd. “Na podstawie informacji będących w posiadaniu węgierskich służb specjalnych mogę potwierdzić, że jeden z głównych organizatorów ataków w Paryżu (wcześniej) był w Budapeszcie”– oświadczył na konferencji prasowej Janosz Lazar, szef kancelarii premiera Węgier. Poinformował, że mężczyzna był na terenie wschodniego dworca kolejowego Keleti, gdzie rekrutował młodych imigrantów odmawiających poddania się rejestracji przez węgierskie władze. Następnie opuścił kraj w ich towarzystwie. Według Lazara węgierskie służby dopiero później otrzymały odpowiednie informacje od wywiadów krajów partnerskich.

Dailynewshungary.com / PAP / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply