– Mamy jednakową opinię, jeśli chodzi o zagrożeniapłynące ze Wschodu – powiedział szef MSZ Witold Waszczykowski po spotkaniu z szefem bułgarskiej dyplomacji Danielem Mitowem w Warszawie.

Dodał, że powinniśmy uzyskać wsparcie wojsk sojuszniczych na terytorium wschodniej flanki NATO.

Witold Waszczykowski podkreślił na wtorkowej konferencji prasowej w Warszawie, że rozmowy z Mitowem w dużym stopniu dotyczyły sytuacji w Europie.

Rozmowy były bardzo otwarte, szczere i owocne. Stoimy w tej chwili przed ważnymi decyzjami instytucji, do których należymy. Unia Europejska będzie decydowała jak dalej rozwijać relacje z Rosją, która doprowadza nas do bólu głowy w Europie ponieważ prowadzi dość agresywną politykę. Stoimy przed ważnymi wydarzeniami w lipcu. To będzie szczyt NATO w Warszawie, który będzie decydował również o pewnych odpowiedziach Europy i NATO na zagrożenia, które płyną ze Wschodu, ale również z Południa– powiedział Witold Waszczykowski.

Szef MSZ Witold Waszczykowski dodał, że rozmowy z Danielem Mitowem dotyczyły także relacji bilateralnych, m.in. zwiększenia wspólnych inwestycji i wymiany towarów między Polską i Bułgarią.

radiomaryja.pl/KRESY.PL

5 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. kojoto
    kojoto :

    Dostrezganie zagrożenia ze wschodu, ale udawanie, że nie ma go z innych kierunków to wyraz klientelizmu PiSiaków. Ten koleś albo jest bezdennie naiwny, albo wredny, a w jednym i drugim przypadku prowadzony jest na smyczy obcych służb.

  2. azar
    azar :

    Janusz Korwin-Mikke… To, co wyczynia JE Witold Waszczykowski przekracza najgorsze przeczucia, jakie miałem z chwilą objęcia przezeŃ teki ministra SZ! Parę dni temu JE Andrzej Duda wręczył p.Bogdanowi Kulasowi, v-prezesowi Związku Polaków w Norwegii, Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski. I oto po czterech dniach p.Minister ogłasza urbi & orbi, że MSZ “weryfikuje sprawę odznaczenia w Norwegii polonijnego działacza w związku z informacjami o jego kontrowersyjnych, m.in antysemickich wypowiedziach”. Jak uzupełnia “Wirtualna Polska”: “urzędnicy nie wiedzieli o jego powiązaniach ze środowiskami skrajnie proputinowskimi i antysemickimi”. Krzyż przyznano p.Kulasowi “za wybitne zasługi na rzecz środowisk polonijnych, krzewienie polskiej kultury i tradycji narodowych”. Nigdzie nie jest powiedziane, że krzewiciel polskiej kultury nie może być anty-semitą – setki takich działaczy było i jest anty-semitami, by wspomnieć np. Adama Mickiewicza. Nie wiem też dlaczego bycie pro-putinowcem miałoby przeszkadzać w krzewieniu tradycyj narodowych? Pan Prezydent może wręczać lub nie wręczać odznaczeń komu chce. Jeśli p.Kulas nie jest, zdaniem (jak z tego wynika…) żydowskich pachołków rządzących Polską, Salonfähig – to psim obowiązkiem p.Waszczykowskiego było uprzedzić o tym Pana Prezydenta. A jeśli się tego zaniedbało – to należy nabrać wody w usta, bo sprawa zostanie teraz rozdmuchana stukrotnie – i cały świat się dowie, że Prezydent Polski nie tylko wręcza ordery anty-semitom i pro-putinowcom, ale też ulega potem naciskom Żydów i te medale odbiera – a “Kto daje i odbiera, ten się w Piekle poniewiera”… Mieliśmy już jako ministrów SZ agentów masonerii, agentów “Wielkiego Wschodu”, agentów różnych mocarstw, smętną szmacianą kukłę oraz faceta, który mądrze mówił prywatnie, a publicznie płaszczył się przed Wielki Bratem zza Wielkiej Wody bo jego żona robiła tam karierę. Ale takiego idioty, jak p.Waszczykowski – tośmy jeszcze nie mieli. Teraz WCzc.Jarosław Kaczyński Go zdymisjonuje – i oby następny nie był jeszcze głupszy. Bo przed mianowaniem wystarczyło na Niego popatrzeć. Więc jeśli p.Prezes wybrał właśnie Jego – to dlatego, że był taki, jaki jest…

  3. piotrx
    piotrx :

    Jak napisał jeszcze w 1958 roku G.Knupffer:

    “… Nie dajcie się wprowadzić w błąd przez tych, którzy mówią wam, że wróg jest tylko w Moskwie. To prawda, że jest tam jeden z wrogów i że to wróg taki, z którym nie można iść na żaden kompromis. Musimy sobie jednak zdawać sprawę z tego, że jeśli będziemy widzieli wroga tylko w Moskwie, to dostaniemy nożem w plecy od wroga w Nowym Jorku. Lecz ten wróg, podobnie jak ten w Rosji, tylko korzysta z Ameryki jako swej bazy…..”

  4. jaro7
    jaro7 :

    Owszem p.Waszczykowski jest realny wróg czyli banderowska UPAina,i wróg wydumany przez PiS a zwłaszcza Antka i Prezesa.Dzisiaj potwierdził to (że brak zagrożenia ze strony Rosji) hiszpański generał(pewnie podpadł tym Antkowi).

  5. zan
    zan :

    tow. Waszczykowski odbywał na pocz. lat 90 “stypendium” w USA. Jego ocena zagrożeń jest efektem polityki Białego Domu. Swoją drogą….czy to ciągłe powtarzanie o niebezpieczeństwie ze wschodu ma wywołać w Polakach coś w rodzaju odruchu Pawłowa? Gdyby istniało realne niebezpieczeństwo, to racjonalną polityką byłoby zwrócenie nań uwagi, ale nie HISTERYZOWANIE. Po co co propaganda w Polsce promuje HISTERIĘ? W wojnie obronnej taki LĘK mogłoby zagrozić kleską. Czyżby NATO urządzało wojnę napastniczą i potrzebowało urobienia Polaków do tej wojny jako “nieuchronnej”?