We środę wieczorem na wileńskiej ulicy Naugarduko funkcjonariusze policji zatrzymali obywatela Szwajcarii, który miał na sobie ubranie z symboliką radziecką.
Jak donosi Departament Policji, 55-letniego Szwajcara A. C. J. M. policja zatrzymała około godziny 21.00 czasu litewskiego w jednej ze stołecznych piwiarni.
Policjanci sporządzili akt złamania prawa administracyjnego, bo uznali, że obcokrajowiec demonstrował symbole komunistyczne. Po sporządzeniu aktu naruszenia prawa obcokrajowiec opuścił komisariat policji.
Za publiczne demonstrowanie na Litwie symboli ZSRR, Litewskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej bądź nazistowskich Niemiec, za publiczne wykonywanie hymnu ZSRR, Litewskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej bądź nazistowskich Niemiec grozi kara w wysokości od 500 do 1000 litów wraz z konfiskatą narzędzia czynu zabronionego.
I słusznie… Nawet jeśli to tylko bezmyślność i głupota (jak pewnie w tym przypadku), to i za głupotę trzeba płacić… Takie prawo na Ukrainie chyba nie obowiązuje… A jeśli nawet, to z pewnością nie obejmuje symboli faszystowskich… Bo gdyby obejmowało… czy ktoś chciałby wówczas walczyć w ochotniczych batalionach Ajdar lub Azow?