W Polsce zostanie ustanowiony garnizon amerykańskiej armii

Rzecznik Pentagonu generał Pat Ryder poinformował, że w marcu zostanie ustanowiony US Army Garrison Poland, jednostka wspierająca obecność amerykańskich żołnierzy w Polsce.

Według Rydera garnizon miałby powstać w celu „spełnienia wymagań misji, poprawy zdolności dowodzenia i kontroli oraz zarządzania wysuniętymi rozmieszczeniami w Polsce”.

Jednostka będzie zapewniać wsparcie infrastrukturalne i usługi żołnierzom stacjonującym w Polsce i składać się będzie z 13 wojskowych i 140 cywilów. Jest to ósmy garnizon armii amerykańskiej w Europie, obok podobnych garnizonów w Belgii, Niemczech i we Włoszech.

Na początku marca Pentagon ogłosił, że pierwsi żołnierze przydzieleni do stałej służby w Polsce przybyli do wysuniętej kwatery głównej V Korpusu Armii Stanów Zjednoczonych w Poznaniu, w bazie zwanej Obozem Kościuszki.

Utworzenie stałego dowództwa i garnizonu jest zgodne z decyzją prezydenta Joe Bidena podjętą na szczycie NATO w Madrycie w czerwcu 2022 roku.

Przypomnijmy, strona amerykańska poinformowała w tym tygodniu o zakończeniu prac budowlanych i konstrukcyjnych w w bazie obrony przeciwrakietowej Aegis Ashore w Redzikowie. Dyrektor Agencji Obrony Przeciwrakietowej (MDA), wiceadmirał John Hill powiedział, że baza w Redzikowie zacznie funkcjonować w tym roku.

„Skończyliśmy konstrukcję, co było głównym krokiem w kierunku instalacji systemu bojowego i testowania” – powiedział przedstawiciel Pentagonu, odpowiadając we wtorek na pytania podczas konferencji prasowej.

Dodał, że aktualnie trwają konieczne testy, które mają zakończyć się na przełomie lata i jesieni tego roku. Potem baza musi uzyskać akceptację Szefa Operacji Morskich, Dowództwa Europejskiego USA i NATO.

„Nie kontroluję tych trzech ostatnich części, ale dotrzemy do tego, co nazywa się deklaracją zdolności technicznych w dalszej części roku. Więc będzie ona funkcjonalna, by prowadzić obronę kraju i kontynentu europejskiego przeciwko rakietom balistycznym – powiedział szef MDA.

Wiceadmirał Hill powtórzył przy tym zapewnienie, że system nie jest zaprojektowany jako ochrona przed rakietami z Rosji. Powiedział, że baza USA w Redzikowie ma służyć przechwytywaniu rakiet np. z Iranu.

Otwarcie bazy w Redzikowie, będącej lądowym elementem systemu obrony przeciwrakietowej Aegis, było wielokrotnie przekładane. Pierwotnie, cała instalacja miała być gotowa w 2018 roku, jednak budowa opóźniała się. Jak informowaliśmy w czerwcu 2021 roku, według strony amerykańskiej, budowę bazy opóźniły m.in. obostrzenia związane z pandemią. W listopadzie tego samego roku ogłoszono, że amerykańska baza w Redzikowie może powstać do końca 2022 roku, jednak i tego terminu nie udało się dotrzymać.

Stany Zjednoczone planują posiadać dwie bazy wyposażone w system Aegis Ashore w  Europie, z czego ten zlokalizowany w Deveselu w Rumunii jest już od 2016 roku aktywny.

Przypomnijmy, że w listopadzie 2020 roku Departament Obrony USA przyznał Lockheed Martin ponad 14 mln dol. dodatkowych środków na budowę i uruchomienie systemu Aegis Ashore w Redzikowie. Łącznie amerykański koncern otrzymał na realizację tej mocno opóźnionej inwestycji już blisko 100 mln dolarów. Wówczas podano też, że przewidywany termin zakończenia prac to 25 stycznia 2022 roku.

Czytaj także: Polskie firmy świadczące usługi armii USA mogą być zwolnione z podatku dochodowego. Jest projekt rozporządzenia

Kresy.pl/RMF24

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply