We wtorek Bank Francji poinformował, że w II kwartale br. przewidywany jest spadek PKB kraju o ok. 15 proc. W przypadku całego roku 2020 przewidywania sugerują spadek o około 10 proc. Powrót do poziomu, z którym mieliśmy do czynienia przed pandemią koronawirusa powinien nastąpić w połowie 2022 roku.
Francuski bank centralny szacuje, że w II kwartale br. przewidywany jest spadek PKB kraju o ok. 15 proc. – podaje Polska Agencja Prasowa (PAP). W przypadku zaś całego roku 2020 przewidywany jest spadek o około 10 proc. Zdaniem Banku Francji powrót do poziomu sprzed kryzysu wywołanego pandemią koronawirusa nastąpi w połowie 2022 roku.
„Aktywność gospodarcza odbija się w maju (…), pozostając na poziomie znacznie poniżej normy” – poinformował Banque de France w comiesięcznym badaniu koniunktury.
Na 17 proc. szacuje się utratę aktywności pod koniec maja. W kwietniu wynosiła 27 proc., w marcu zaś 32 proc.
Bank centralny Francji ocenia, że gospodarka kraju skurczy się w tym roku o ok. 10 proc., mimo że aktywność gospodarcza jest stopniowo ożywiana od trzeciego kwartału. Szacunki banku sugerują, że wzrost PKB Francji nie odzyska poziomu sprzed kryzysu przed połową 2022 r.
W 2021 roku PKB Francji powinien odbić się o 7 proc., następnie powinno nastąpić 4 – procentowe zwiększenie w 2022 roku, „nawet jeśli stopa bezrobocia osiągnie w połowie 2021 r. prognozowany najwyższy poziom 11,5 proc.” – podkreślono.
Zobacz także: Portugalia: PKB kraju spadnie w 2020 roku o 6,9 proc. Powód – pandemia koronawirusa
pap / wnp.pl / kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!