W obliczu kryzysu Unia Europejska nie zdała egzaminu – twierdzą zarówno politycy Konfederacji, jak i redakcja Gazety Wyborczej. W podobnym tonie wypowiadają się działacze społeczni, przedstawiciele mediów i komentatorzy, na co dzień prezentujący skrajnie odmienne poglądy. Komisja Europejska natomiast pisze o… “trollach internetowych na usługach Kremla”.
Maski, gumowe rękawiczki i plastikowe okulary. To są pierwsze rzeczy, o które Włochy poprosiły Europę – o pomoc potrzebną do wzniesienia najprostszej bariery przeciw koronawirusowi. Nie dostały odpowiedzi. A Francja i Niemcy wręcz zabroniły eksportu – pisze Gianluca Di Feo, wicenaczelny dziennika “La Repubblica”. Tekst opublikowany został przez “Gazetę Wyborczą”.
W podobnym tonie wypowiedział się znany miejski aktywista o lewicowych poglądach, Jan Śpiewak: Jak to jest, że pomoc Włochom udzielają Chiny a nie Unia Europejska? W takich chwilach widać, że to głównie projekt biznesowy. Jak coś walnie to radź sobie sam. Ewnetualnie puścimy cię w skarpetkach jak Niemcy Greków po kryzysie.
Jak to jest, że pomoc Włochom udzielają Chiny a nie Unia Europejska? W takich chwilach widać, że to głównie projekt biznesowy. Jak coś walnie to radź sobie sam. Ewnetualnie puścimy cię w skarpetkach jak Niemcy Greków po kryzysie.
— Jan Śpiewak (@JanSpiewak) March 12, 2020
Profesor Zielonka w @Radio_TOK_FM rano krytykował UE za brak reakcji na kryzys i brak solidarności wobec Włoch: “Unii nie ma kiedy jej najbardziej potrzebujemy”. Jeśli liberałowie znowu będą wypierać rzeczywistość jak w ciągu ostatnich lat to obudzimy się w ogromnych tarapatach.
— Jan Śpiewak (@JanSpiewak) March 13, 2020
Karol Kaźmierczak w odpowiedzi do wpisu Śpiewaka zauważył: Lewicowcy właśnie dowiedzieli się, że UE to tylko zbiór traktatów i projekt biznesowy, a egzystencjalne znaczenie dla społeczeństw mają tylko państwa narodowe.
Lewicowcy właśnie dowiedzieli się, że UE to tylko zbiór traktatów i projekt biznesowy, a egzystencjalne znaczenie dla społeczeństw mają tylko państwa narodowe. #koronawirus https://t.co/5WLDoK4OGn
— Karol Kaźmierczak (@KKazmierczakK) March 13, 2020
Poseł Konfederacji Krystian Kamiński napisał: Sytuacje kryzysowe pokazują co ma kluczowe znaczenie w życiu narodów. W obliczu kryzysu epidemiologicznego jedynymi strukturami zdolnymi do działania na egzystencjalnie ważnej płaszczyźnie okazały się państwa narodowe. Unia Europejska nie ma w tej batalii żadnego znaczenia.
Sytuacje kryzysowe pokazują co ma kluczowe znaczenie w życiu narodów. W obliczu kryzysu epidemiologicznego jedynymi strukturami zdolnymi do działania na egzystencjalnie ważnej płaszczyźnie okazały się państwa narodowe. Unia Europejska nie ma w tej batalii żadnego znaczenia.
— Krystian Kamiński ?? (@KrystianKamin) March 13, 2020
Sytuację skomentował także Marcin Palade, były wiceprezes Polskiego Radia, socjolog: Nadszedł odpowiedni moment, żeby w obliczu gwałtownego wzrostu zachorowań na koronawirusa zapytać gdzie jest Unia Europejska? Gdzie jest działanie wspólnotowe? Codzienne telekonferencje? Bogu dziękować, że wciąż mamy państwa narodowe a nie biurokratyczny eurofederalizm.
Nadszedł odpowiedni moment, żeby w obliczu gwałtownego wzrostu zachorowań na koronawirusa zapytać gdzie jest Unia Europejska? Gdzie jest działanie wspólnotowe? Codzienne telekonferencje? Bogu dziękować, że wciąż mamy państwa narodowe a nie biurokratyczny eurofederalizm.
— Marcin Palade (@MarcinPalade) March 12, 2020
Wpis dziennikarza Polsat News, Grzegorza Jankowskiego: Gdzie jest Unia Europejska? Komisja Europejska? Rada Europejska? Wszystkie urzędy w Brukseli? Dziś cały ciężar walki z wirusem spadł na rządy poszczególnych krajów. Zostawione same sobie. A Bruksela wciąż milczy… Jakby Unii nie było…
Gdzie jest Unia Europejska? Komisja Europejska? Rada Europejska? Wszystkie urzędy w Brukseli? Dziś cały ciężar walki z wirusem spadł na rządy poszczególnych krajów. Zostawione same sobie. A Bruksela wciąż milczy… Jakby Unii nie było…
— Grzegorz Jankowski (@GrzegorzJanko12) March 12, 2020
Komisja Europejska tymczasem wypuściła komunikat o następującej treści: Trolle internetowe na usługach Kremla wykorzystują obawy przed pandemią koronawirusa, podważając zaufanie do władz publicznych.
Trolle internetowe na usługach Kremla wykorzystują obawy przed pandemią koronawirusa, podważając zaufanie do władz publicznych. Więcej w analizie @EUvsDisinfo #EUvsDisinfo ?? https://t.co/3uhUD7N5gU
— Komisja Europejska (@EUinPL) March 13, 2020
Nie widać też wycieczek do Brukseli i Berlina Nadzwyczajnej Kasty, Opozycji Totalnej co by to zwracały się tam o pomoc lub na skargę do Tuska, Timmermansa, Safiana itp. Wyciszyli się też europosłowie tacy jak Miller, Cimoszewicz czy Biedroń