Ukraina: Zagraniczne fundacje łamią prawo?

W ukraińskim MSZ odbyło się spotkanie przedstawicieli ambasad Polski, Niemiec, Rosji i Stanów Zjednoczonych dotyczące działalności na Ukrainie zagranicznych fundacji.

W sobotę na stołecznym lotnisku w Boryspolu przez kilka godzin przetrzymywano kierownika kijowskiego biura Fundacji Adenauera Nico Lange z powodu zastrzeżeń ze strony Służby Bezpieczeństwa Ukrainy.

Przebieg spotkania znany jest tylko z oświadczenia MSZ. Uczestnicy rozmów mieli być poinformowani o tym, że działające na Ukrainie organizacje pozarządowe mają przestrzegać ukraińskiego prawa. Jednocześnie podkreślono wkład zagranicznych fundacji w rozwój demokracji.

Jednak ani MSZ, ani SBU nie skomentowały dotąd incydentu, do którego doszło w sobotę. Kierownik ukraińskiego biura Fundacji Adenauera Nico Lange przez 8 godzin nie był wpuszczany na terytorium Ukrainy. Pomogła dopiero interwencja zagranicznych dyplomatów. Sam Nico Lange przypuszcza, że powodem sankcji mogła być jego krytyczna wypowiedź dotycząca działalności Wiktora Janukowycza.

Od czasu objęcia przez niego stanowiska prezydenta coraz częściej słychać głosy o naruszeniu na Ukrainie swobód obywatelskich, przede wszystkim wolności słowa. Według portalu Gazeta.ua dziś minister rozwoju regionalnego Wołodymyr Jacuba obrzucił dziennikarzy wulgaryzmami, gdy próbowali zadać mu pytania przed posiedzeniem rządu.

IAR/Kresy.pl