Ukraiński rząd zamierzał przeznaczyć 4 mld hrywien na zakup transformatorów elektrycznych, sugerując cenę dwukrotnie większą od rynkowej. Miała na tym skorzystać firma rodzimego producenta, Konstantina Grigoriszyna.

Ukraiński rząd zdecydował się przeznaczyć 4 mld hrywien (ponad 166 mln dolarów) na zakup transformatorów dla państwowego przedsiębiorstwa Ukrenergo, produkowanych przez wyłącznego rodzimego producenta – Zaporożtransformator. Jego właścicielem jest Konstantin Grigoriszyn. Ponadto, ukraiński rząd miał zapobiec udziałowi innych oferentów – sugerowana cena była dwukrotnie wyższa od ceny rynkowej. Stąd, 2 mld hrywien (ponad 83 mln dolarów) miało trafić w ręce konkretnych ludzi.

Pomimo kontrowersji – w tym informacji w mediach i oskarżeń o korupcję – Narodowa Komisja ds. Regulacji Energii zatwierdziła nowy program inwestycyjny dla Ukrenergo, zmniejszając liczbę do 2,1 mld hrywien.

Zwracano również uwagę, że faktycznie nie ma potrzeby zakupu transformatorów, które mają zostać zakupione „na wszelki wypadek”. Eksperci powtarzali, że Ukraina wymienia od jednego do pięciu transformatorów rocznie, ale nie 37 – jak początkowo zakładano-, czy 27, na ile ostatecznie się zgodzono. Ponadto, ceny innych producentów działających na rynku mają być dwukrotnie mniejsze niż tych, które zamierza zakupić Ukrenergo.

Na rynku mają być dostępne transformatory o mocy 1 MVA (mega-woltameprów) w cenie 10-13 tys. dolarów. Firma Grigoriszyna w ubiegłym roku dostarczyła transformatory o takiej mocy białoruskiemu Minskenergo. Z kolei analogiczne urządzenia chciała sprzedać Ukrenergo, ale za cenę 19 tys. dolarów za 1 MVA.

Procedura ofertowa została anulowana. Według nowej oferty Ukrenergo przewiduje zakup transformatorów po szacunkowej cenie 26 tys. dolarów za 1 MVA.

Censor.net / Kresy.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply