Według badań Instytutu Gorszenina, obecny prezydent Petro Poroszenko i była premier Julia Tymoszenko prowadzą w sondażach wśród potencjalnych kandydatów w wyborach prezydenckich na Ukrainie.

Gdyby wybory odbyły się w najbliższą niedzielę, 17,2 proc. osób deklarujących udział w wyborach jest gotowych oddać głos na urzędującego prezydenta. Z kolei 15,9 proc. zapowiada, ze zagłosowałoby na Tymoszenko. Trzecie miejsce zajął przywódca Samopomocy i mer Lwowa Andrij Sadowy, a tuż za nim uplasował się Ołeh Laszko z Partii Radykalnej (obaj po 11,8 proc. głosów). Na poparcie ze strony co najmniej 10 procent Ukraińców mogliby liczyć również szef Bloku Opozycyjnego Jurij Bojko (10,7 proc.) oraz lider Pozycji Obywatelskiej Anatolj Hrycenko (10,6 proc.). Były lider Prawego Sektora Dmytro Jarosz mógłby liczyć na 3,6 proc. głosów, lider partii UKROP Hennadij Korban na 3,1 proc., oligarcha Ihor Kołomojski na 2,5 proc., a obecny premier Arsenij Jaceniuk na niespełna 2 proc. Najniższe poparcie uzyskali mer Kijowa Witalij Kliczko (1 proc.) i przewodniczący ukraińskiego parlamentu Wołofymyr Hrojsman (0,8 proc.). 9 proc. respondentów zapowiedziało, że zagłosowałoby na innych kandydatów.

Przeczytaj również: Ukraina: Samopomoc i partia Tymoszenko liderami najnowszego sondażu. Rosną notowania neobanderowskiej Swobody

Unian.info / Kresy.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. pro_patria
    pro_patria :

    Uuuuuuuuuuffffffff jestem spokojny. Ten sondaż tylko potwierdza, że dzicz upaińska nie wyciąga wniosków i upadnie. banderówa już miała swoje parę minut, czekoladowy petro teraz ma i nic się nie dzieje. Jeśli będziemy mięli u władzy mężów stanu pokroju Orbana, Zemana czy Fico jeszcze skorzystamy.