Ukraina: parlament zagłosował za nominacją Hrojsmana na premiera

Ukraiński parlament w głosowaniu odwołał premiera Arsenija Jaceniuka ze stanowiska i wybrał na nie dotychczasowego przewodniczącego Rady Najwyższej, Wołodymyra Hrosjmana.

Jaceniuk ogłosił swoją rezygnację w niedzielę. Dziś zwrócił się do parlamentu o jej przyjęcie, po czym opuścił salę obrad. Deputowani przyjęli jego rezygnację, po czym zagłosowali za przyjęciem kandydatury Hrosjmana. Poparło go 257 z 450 deputowanych. Tyle samo opowiedziało się za dymisją Jaceniuka.

Zdaniem komentatorów, Hrosjman uważany jest za człowieka prezydenta Petra Poroszenki. Do wczoraj trwały tarcia dotyczące obsady stanowisk w przyszłym rządzie Hrojsmana. Pojawiały się również alternatywne kandydatury na stanowisko szefa rady ministrów. Poroszenko miał wręcz grozić deputowanym, że jeśli nie dojdą do porozumienia, to rozwiąże parlament.

Według opiniotwórczych ukraińskich mediów, kandydatura Hrojsmana została zaaprobowana przez Amerykanów. Waszyngton wyraźnie sugerował, że od wyboru nowego rządu, nastawionego na wdrażanie reform, będzie zależało udzielenie Ukrainie kolejnej transzy pomocy finansowej w wysokości miliarda dolarów.

112.ua / Unian.info / Kresy.pl

4 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. baciar
    baciar :

    Przyszli nim kur zapiał…Psy nie szczekały…bo i na kogoż ? Na sąsiada, który nie raz w ciągu dnia u nas bywał? A teraz wszedł tymi drzwiami do mojego domu z resztą sąsiadów. Drzwiami, które otwieraliśmy, aby ich ugościć….. i do tych drzwi mnie przybili…Abym patrzył, jak moją żonę tną piłą żywcem, córuchnę gwałcą, a na koniec obcinają jeszcze nie rozwinięte piersi…..a ja przybity do tych drzwi wyłem z bezsilności patrząc na cierpienie moich ukochanych.
    Chrystus umierał przybity do krzyża w strasznych męczarniach…Ja umierałem przybity do drzwi własnego domu patrząc jak moi sąsiedzi mordują moją rodzinę…Wiem, że moje cierpienie było większe niz bożego syna i dlatego moja zemsta będzie okrutniejsza…
    Umarłem wtedy patrząc na kaźnię moich najukochańszych i na bestialstwo moich sąsiadów ale wrócę któregoś dnia i odpłacę im za to co zrobili. Nie będzie litości i dla nich jak i dla ich potomków skalanych krwią niewinnych, jak i dla tych, który chcą by moi Rodacy zapomnieli o tej potwornej zbroni. Będziecie zdychać po tysiąckroć patrząc na to na co ja musiałem krzyżowany na drzwiach mojego domu.
    Zmartwychwstanę i wy banderowscy bandyci i wy polskojęzyczni politycy traficie przed mój sąd ostateczny. Zatęsknicie za piekłem”