Ukraina: nie oddamy pożyczonych pieniędzy

Ukraiński premier Arsenij Jaceniuk oznajmił, że Kijów nie odda ponad 3,5 mld dolarów długu zaciągniętego u Rosji.

Ukraina jest winna Rosji 3 miliardy 582 mln dolarów. Wcześniej istnienie długu Ukrainy wobec Rosji przyznał Międzynarodowy Fundusz Walutowy.

“Władze Ukrainy wprowadzają dziś moratorium na wypłatę tak zwanego rosyjskiego długu. Jeszcze raz przypomnę, że Ukraina przeprowadziła restrukturyzację zobowiązań związanych z długiem ze sprzyjającymi kredytodawcami, którzy przyjęli warunki i propozycje strony ukraińskiej, W związku z tym, że Federacja Rosyjska odmówiła, nie bacząc na nasze próby podpisania porozumienia o restrukturyzacji, Rada Ministrów wprowadza moratorium na wypłatę tak zwanego długu rosyjskiego”– powiedział Jaceniuk.

16 listopada Władimir Putin powiedział, że jest gotów na to, by Ukraina spłaciła swój dług w latach 2016-18.

interfax.com.ua / Kresy.pl

6 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. zefir
    zefir :

    MFW nie tylko uznał istnienie długu Ukrainy wobec Rosji,ale również oświadczył,że Ukraina ma obowiązek jego terminowego zwrotu.Termin zwrotu długu Ukrainy mija za tydzień.Strona polska jest wpełni świadoma postawy Ukrainy wobec spłacania swych długów,dlatego zasadnie dziwi spolegliwość i beztroska Polski przy angażowaniu się w linię kredytową na 1 mld euro.

  2. bojno
    bojno :

    Ukraina jest bankrutem, a bankrutom nie pożycza się pieniędzy. Pożyczka rządu polskiego ma charakter doraźnej pomocy i nie uratuje Ukrainy. Zostanie nam tylko niespłacony dług – każdy polski obywatel pożycza w ten sposób Ukrainie 120 zł. Ja nie pożyczyłby ani złotówki. Najpierw eliminacja banderyzmu, potem pożyczka.