Komisja Europejska analizuje możliwość stworzenia nowej sieci satelitarnej, która miałaby wzmocnić zdolności wywiadu wojskowego. Decyzja ta wynika z niepewności co do dalszego wsparcia ze strony Stanów Zjednoczonych – poinformował komisarz ds. obrony i przestrzeni kosmicznej Andrius Kubilius w wywiadzie dla „Financial Times”.

„Biorąc pod uwagę zmiany w sytuacji geopolitycznej, Komisja Europejska rozważa rozszerzenie swoich zdolności satelitarnych w celu poprawy wsparcia w zakresie wywiadu geoprzestrzennego dla bezpieczeństwa” – powiedział Kubilius w sobotę na łamach „FT”.

Nowa sieć satelitarna mogłaby być wykorzystywana m.in. do monitorowania ruchów wojskowych, co wymaga bardziej regularnych aktualizacji niż obecnie zapewnia europejski system satelitarny Copernicus. Komisarz podkreślił również, że projekt może wiązać się ze znacznymi kosztami i długim czasem realizacji, dlatego rozważy przedstawienie państwom członkowskim tymczasowego rozwiązania opartego na komercyjnych technologiach.

Zobacz też: Sikorski: Polska płaci 50 milionów dolarów rocznie za ukraińskie Starlinki

Unia Europejska już teraz pracuje nad nową konstelacją satelitów komunikacyjnych IRIS², która ma konkurować z systemem Starlink Elona Muska.

Wypowiedź Kubiliusa pojawiła się w kontekście decyzji prezydenta USA Donalda Trumpa, który tymczasowo wstrzymał współdzielenie danych wywiadowczych z Ukrainą w celu wywarcia presji na Kijów w kwestii negocjacji pokojowych. Sytuacja ta ujawniła zależność Europy od amerykańskiego wsparcia w zakresie bezpieczeństwa.

W przyszłym tygodniu Kubilius ma przedstawić plan „masowych inwestycji” w europejski przemysł obronny, który ma na celu wsparcie Ukrainy oraz odstraszanie Rosji. „Europa nie może brać gwarancji bezpieczeństwa ze strony USA za pewnik” – wynika z projektu dokumentu, do którego dotarł „Politico”.

Projekt ten zakłada m.in. preferowanie produkcji uzbrojenia wewnątrz UE oraz w krajach trzecich o podobnych wartościach, wspólne zakupy broni, ułatwienie finansowania projektów obronnych oraz koncentrację na obszarach, gdzie Unia ma niedobory zdolności, takich jak obrona powietrzna i mobilność wojskowa.

Zobacz też: Tusk po kłótni o Starlinki przestrzega „przyjaciół” przed arogancją

Kresy.pl/Financial Times

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Dodaj komentarz