Unia Europejska przedłużyła sankcje gospodarcze wobec Rosji do 31 stycznia 2017 roku – poinformowała Rada UE. Rządy państw unijnych podjęły tę decyzję jednogłośnie w procedurze pisemnej, zakończonej w piątek w południe.
O tym, że sankcje zostaną najprawdopodbniej przedłużone o pół roku media informowały już wcześniej. 20-go czerwca Informował o tym francuski minister spraw zagranicznych – Jean Marc Ayrault.
Wczoraj, w piątek 1-go lipc, w specjalnym komunikacie prasowym poinformowano, że “Po ponownej ocenie Rada postanowiła utrzymać sankcje przez kolejne sześć miesięcy – do 31 stycznia 2017 roku”.
Na szczycie UE w ostatni wtorek zamiar przedłużenia sankcji potwierdzili też przywódcy państw unijnych. Jednocześnie uzgodniono, że w październiku Unia wróci do dyskusji o przyszłości relacji z Rosją, w tym sankcji, a także o szansach na powodzenie procesu mińskiego. W dokumencie końcowym szczytu znalazł się taki zapis.
Na początku czerwca francuski Senat przyjął niewiążącą rezolucję, w której zaapelował do rządu o stopniowe znoszenie sankcji wobec Rosji. W kwietniu podobną rezolucję przyjęła niższa izba parlamentu Francji, Zgromadzenie Narodowe. O zniesienie sankcji apelował również szef niemieckiego MSZ, Frank Walter Steinmeier.Jego francuski odpowiednik Jean Marc Ayrault powiedział, podczas swojego czwartkowego spotkania z ministrem spraw zagranicznych Rosji Siergiejem Ławrowem, że wprowadzenie w życie porozumień z Mińska w sprawie rozejmu na wschodniej Ukrainie pozwoli “wyjść z polityki sankcji”. Ławrow powiedział, że Rosja jest gotowa do “pójścia do przodu” w związku z procesem pokojowym na wschodniej Ukrainie, dodając jednocześnie, że konieczne są bezpośrednie kontakty pomiędzy sparatystami a władzą w Kijowie.
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!