Działacz Młodzieży Wszechpolskiej z Podkarpacia zarzuca Piotrowi Tymie prezesowi Związku Ukraińców w Polsce kłamstwa i manipulacje w opisie wydarzeń jakie miały miejsce 26 czerwca, w czasie marszu ukraińskiej mniejszości w Przemyślu.

26 czerwca przez Przemyśl przeszedł marsz mniejszości ukraińskiej zorganizowany w formie procesji religijnej. W czasie marszu doszło do skandalicznych wydarzeń – jeden z jego uczestników krzyczał “Jeszcze Polska nie zginęła ale zginąć musi”, pojawiły się upowskie odzaczenia z wzierunkiem dowódcy UPA Romana Szuchewycza. W marszu uczestniczył co namniej jeden członek tej ludobójczej organizacjimieszkający w Przemyślu oraz co najmniej jeden z Ukrainy. W czasie marszu grupa kontrmanifestantów zdarła z jednego z Ukraińców koszulę w czerwono-czarnych barwach OUN-UPA.

W wywiadzie dla “Gazety Wyborczej” prezes Związku Ukraińców w Polsce Piotr Tymastwierdził, że skandliczne eksponowanie upowskich barw było prowkacją kontramnifestantów – “Mieli dobry pretekst, czarno-czerwoną flagę UPA, z którą jeden z nich, członek Młodzieży Wszechpolskiej, wmieszał się w pochód”. Na tego typu insynuacje zareagował działacz podkarbackiej MW Bartosz Bochnia, który stwierdził, że “skala kłamstw i nadużyć, jakich dopuścił się Tyma jest tak ogromna, że nie może pozostać bez odpowiedzi. Szczególnie jeśli chodzi o zajścia z 26 czerwca z Przemyśla, podczas marszu Ukraińców – zajścia, których byłem uczestnikiem i w których brałem czynny udział”.

Bochnia twierdzi, że wszechpolacy nie mieli nic przeciwko marszowi a nawet gotowi byli wyrazić “solidarność z Ukraińcami, którym rzeczywiście zależy na dobrych stosunkach z Polską, jednocześnie wyraźnie podkreślając, że w Polsce nie ma miejsca na ekscesy banderowskie”. Potwierdzeniem tego były koszulki z przekreślonym wizerunkiem Stepana Bandery jakie ubrali tego dnia przemyscy działacze MW. Jak przekazał naszemu potralowi Bochnia “wyciągnęliśmy „do góry nogami” banderowską flagę, na znak naszego jednoznacznego stosunku do ludobójców z UPA i ich ideologicznych spadkobierców, których jak widać nie brakowało w „procesji przyjaźni””. Bochnia zaznacza, że do wszechpolaków szybko podeszli funkcjonariusze policji nakazując schować czerwono-czarną flagę, co też uczynili.

Opisując atmosferę dnia przemyski wszechpolak twierdzi – “Manifestacja Ukraińców promowana jest jako marsz „przyjaźni polsko-ukraińskiej”, choć rzeczywistość przedstawia się zupełnie inaczej”. Podkreśla, że kontrmanifestanci i tak wykazali się sporą dozą wstrzemięźliwości wobec Ukraińców – “Nie wznosiliśmy żadnych okrzyków do momentu, kiedy Ukraińcy wykrzyczeli hasło „Sława Ukrajini! Herojam sława!” – hasło, które było oficjalnym pozdrowieniem OUN-UPA. Wobec tego nie mogliśmy pozostać obojętni – nie miało to już nic wspólnego z przyjaźnią Polsko-Ukraińską – odpowiedzieliśmy okrzykiem „Polska antybanderowska”. Po chwili jeden z Ukraińców wykrzyczał słowa „Jeszcze Polska nie zginęła, ale musi zginąć”. Jak podkreśla Bochnia – “Działo się to w momencie, kiedy marsz stanął w miejscu z powodu szarpaniny z kolejnym prowokatorem z Ukrainy, który paradował w koszuli w barwach UPA”.

Odnosi się również do najbardziej skandalicznego momentu marszu – “Nie daliśmy się jednak sprowokować, nie użyliśmy przeciwko osobie wykrzykującej to haniebne hasło siły, pomimo, że staliśmy dosłownie 2 metry dalej. Wokół nas było mnóstwo policjantów, także tych po cywilu, którzy nie wypełnili jednak należycie swoich obowiązków, pozostawiając tego Ukraińca w spokoju”. Dopiero “w reakcji na to wydarzenie” wszechpolacy wyciągnęli upowską flagę by odwrócić ją “do góry nogami”. “Zdjęcie to zostało udostępnione na facebookowym profilu Związku Ukraińców w Polsce, co oznacza, że Piotr Tyma i osoby związane ze ZUwP doskonale wiedzieli o naszym stosunku do tych barw” – zaznacza Bochnia – “Nie przeszkadza to jednak Tymie w propagowaniu informacji, o rzekomym wmieszaniu się w pochód z flagą UPA”. Twierdzenia Tymy o tym, że wszechpolacy wznosili pod adresem maszerujących Ukraińców agresywne okrzyki uznaje za “kłamstwo”. Relacjonuje, że to uczestnicy ukraińskiego marszu spychali kontramnifestantów krzycząc przy tym “Do rowu”.

“Związek Ukraińców w Polsce przy tak proukraińskiej polityce zagranicznej naszego kraju, mógłby osiągnąć naprawdę wiele, gdyby tylko zechciał stanąć w końcu w prawdzie i zaczął prowadzić prawdziwy dialog, miast urządzać płacze w mediach wpisujących się znakomicie w działalności w gruncie rzeczy szkodliwą zarówno dla Polski jak i Ukrainy” – podsumowuje podkarpacki wszechpolak – “Proponuje zacząć od usunięcia antypolaków ze stanowisk kierowniczych, będzie to dobry prognostyk na przyszłość”.

kresy.pl

9 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. mop
    mop :

    NALEŻY ZAKAZAĆ działnośc Związku Ukraińców w Polsce, gdyż ta nacjonalistyczna szowinistyczna organizacja naucza w Polsce ukraińskie nazistowskie doktryny Bandery oraz Szuchewycza, zamieszkałych młodych UKRAICÓW w III RP.
    Ci młodzi ukraińcy zamieszkali w Polsce są HODOWANI na LUDOBUJCZYCH ANTY-polskich DOKTRYNACH ukraińskich NAZISTÓW jak Szuchewycza czy Bandery co jest SKANDALEM oraz NIE zgodne z polskim prawem, które zabrania nauczania nazizmu.

    Taka sytuacja jest możliwa, tylko dlatego, że Kaczyńscy, Tusk, Komorowski … czyli „polscy politycy” z piedestałów władzy „warszawki” dopuścili się ZDRADY ofiar RZEZI wołyńskiej, wspierając NAZISTÓW ukraińskich z „Prawego Sektora” i „Swobody” których celem było i jest ZŁAMANIE kręgosłupa moralnego Polaków.
    Zdrady Polskiej Racji Stanu dopuściły się ANTY-polskie partie-gangi malwersantów oraz złodziei z PO, PiS, SLD … itd.
    Ten akt zdrady POSIADA znaczenie historyczne oraz DRUZGOCĄCE dla Polski i Polaków.

    Posłuchajcie i KONIECZNIE obejżyjcie jak nacjonalista UKRAINSKI z polskim obywatelstwem Piotr Tyma zamieszkały w III RP, obecny prezes Związku Ukraińców w Polsce – BRONI spadkobierców oraz LUDOBUJCZĄ spuściznę ukraińskich UPA-wców morderców Szuchewycza i Bandery:
    http://youtu.be/crRYWwT9-wE

    • jaroslaus
      jaroslaus :

      Tyma i Gorzelik to są dwie strony tego samego medalu dywersji i zdrady. Gdyby Polska miała służby specjalne, a nie kolesi od Pro Civili, mordujących polskich Patriotów na polecenie niejakiego h…rabiego Szczynkowicza z tłustą żydówką jako żoną albo mordujących mieszkańców całej kamienicy by wydobyć akta Wałka Bolka, to by problem został rozwiązany raz dwa.

    • mop
      mop :

      PS… Współdziałanie z neobanderowcami kwitnie w najlepsze. Wałęsa TW “BOLEK” z fundacji skromnie nazwanej jego imieniem zaopatruje w 200 tys. euro majdanowców. W składzie delegacji odbierającej tę nagrodę znalazł się, prócz Witalija Kłyczki, również szef skrajnie szowinistycznej partii „Swoboda” – Oleg Tiahnybok.
      Postąpił jak przystało na noblistę i mianowanego mędrca europejskiego. Jak by tego było mało, Wałęsa w kilka dni potem poleciał do Kijowa, gdzie w cerkwi składał kwiaty i bił pokłony przed tablicą upamiętniającą tzw. „bohaterów” Ukrainy. Owi „bohaterowie”, to bandyci z UPA, którzy w sposób wyjątkowo bestialski dokonali ludobójstwa na 200 tys. Polaków i 80 tys. Ukraińców, o innych narodowościach nie wspominając. Czy upodlenie ma jeszcze jakieś granice?
      Wałęsa jednak nie był pierwszy w hołdach. Pamiętajmy, że prezes PiS pod czarno-czerwonym sztandarem OUN-UPA wzniósł pozdrowienie „Sława Ukraini. Herojam sława!”
      PRZYPOMINAM CO TO ZA POZDROWIENIE!
      To zawołanie-pozdrowienie („Sława Ukraini. Herojam sława!”) banderowskich bojówkarzy. Po każdym zakończonym akcie mordu na bezbronnej ludności cywilnej Kresów taki właśnie okrzyk wznoszono.
      Jeśli prezes największej partii opozycyjnej nie wiedział co to za sztandar i co to za pozdrowienie, to powinien się dowiedzieć. Jeśli jednak wiedział, to niech nie przyznaje się do patriotyzmu. Taki okrzyk jest bowiem deptaniem pamięci polskich męczenników.

  2. czas_przebudzenia
    czas_przebudzenia :

    Warto powtarzać Polakom, że znakiem rozpoznawczym wyznawców zła są ich ciągłe kłamstwa. To jest ich stała cecha od tysiącleci. Podkomendni Lucyfera, choćby z najbardziej marnych szeregów pożytecznych głupców na dole, zawsze stosują taktykę działania swego pana duchowego. Ci nędznicy zawsze łżą jak bure suki, zawsze starają się ukrywać przez przygotowywanym atakiem i zawsze maję tę swoją nędzną radość zamęczania, gdy uda im się dopaść bezbronne ofiary. Na razie w Polsce banderowcy są na etapie łgania. Po cichu liczą na dojście do etapu zamęczania bezbronnych. Bo oni – tak jak multi-kulti na Zachodzie – są wystawieni przez siły większych oszustów z agentury światowej masonów, do wywołania nowej wojny światowej. Wielcy oszuści z USA niemal skutecznie doprowadzili swoich pożytecznych głupców banderowskich do wojny w 2014 roku, jednak Rosja rezolutnie nie zareagowała pełnym atakiem i tylko dlatego nie doszło do nowej wojny światowej. Jednak ci nędznicy nie odpuszczają – od 2002 destabilizują na skalę wojenną Bliski Wschód i ciągle mają nadzieję na wywołanie wojny najwyraźniej obiecanej swemu panu zła.

  3. lp
    lp :

    Tyma to wyjątkowa kanalia, w normalnym kraju zostałby rozjechany przez media i zmuszony do zniknięcia ze sceny politycznej. Ale Polska to “dziki kraj” jak mawiał klasyk i takie indywidua jak on są sponsorowane przez polskiego podatnika, całe zresztą OUN zwane ZUwP też. Gdyby jakiś Polak wyciął taki numer w banderlandzie to za kilka dni by nie żył.

  4. baciar
    baciar :

    Tyma banderoswki sukinsynek z obywatelstwem polskim działa na szkode państwa polskiego dywersant upadlinski siejacy ferment powinien dawno być wydalony i odebrano obywatelstwo z zakazem wjazdu do RP dożywotnio powinni jego potraktować jak szpiega ale za dużo w Polsce miłosników banderlandii popierwsze trzeba rozbić to lobby upadlinskie zaczac głosowac na Polaków a nie na lewckie gówno i pseudopatriotów z pis