Miejscowa policja potwierdziła, że Man Charon Monis, który w jednej z kawiarni w Sydney wziął 17 zakładników, zginął w czasie operacji oddziału antyterrorystycznego.

Niestety wraz z nim zginęły jeszcze dwie osoby – 34-letni mężczyzna i 38-letnia kobieta. Ich tożsamość ciągle nie jest znana. Wśród czterech rannych, tylko dwoje zostało hospitalizowanych, ale według komunikatu ich życiu nie zagraża niebepieczeństwo.

50-letni Man Charon Monis był uchodźcą z Iranu. Uważała się za islamskiego kaznodzieję, prowadził także gabinet “leczenia duchowego”. Ciążyły na nim jednak zarzuty współudziale w zabójstwie swojej żony i napastowania seksualnego jednej ze swoich klientek.

unian.net/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply