Warszawska policja aresztowała 37-letniego obywatela Tadżykistanu, który przez rok ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości. Mężczyzna, pracujący jako kierowca przewozów na aplikację, był poszukiwany listem gończym za przestępstwo na tle seksualnym, którego dopuścił się wobec 50-letniej obywatelki Ukrainy.

Zatrzymany mężczyzna poznał swoją ofiarę podczas jednego z kursów, gdy pracował jako kierowca przewozów na aplikację. Szybko nawiązali bliższą relację, a wkrótce potem zamieszkali razem w jednej z miejscowości pod Warszawą.

Niestety, w połowie 2023 roku doszło do dramatycznego incydentu – 37-latek dopuścił się przestępstwa seksualnego wobec kobiety. Po tym zdarzeniu, ofiara opuściła mężczyznę, jednak on nie przestał jej prześladować, grożąc jej w różnorodny sposób.

Zdesperowana kobieta zgłosiła sprawę na policję, co skłoniło prokuraturę do wydania listu gończego za mężczyzną. Przez długi czas 37-latek skutecznie unikał aresztowania, zmieniając miejsca pobytu i ukrywając się przed służbami.

Jednak dzięki intensywnym działaniom śledczym, policjantom ze Śródmieścia udało się w końcu namierzyć mężczyznę. Został zatrzymany na warszawskich Włochach i teraz stanie przed sądem, by odpowiedzieć za swoje czyny.

CZYTAJ TAKŻE: Gruzin z przewozu “na aplikację” dokonał napaści seksualnej na pasażerkę. Dostał wyrok w zawieszeniu

Jak informowaliśmy, w porównaniu do 2020 roku liczba obcokrajowców w polskich więzieniach wzrosła dwukrotnie. Połowę z nich stanowią Ukraińcy.

Obecnie w więzieniach w naszym kraju przebywa 2407 cudzoziemców. Najwięcej wśród nich jest Ukraińców – 1261. Zajmujących drugie miejsce Gruzinów jest blisko cztery razy mniej – 330. Liczba osadzonych Białorusinów wynosi 146.

„Rzeczpospolita” przyznaje, że wzrost liczby obcokrajowców w polskich więzieniach ma ścisły związek z masową imigracją. „Według światowych trendów i badań, emigranci ciężko się adaptują do nowych warunków. Trafia do nas najbiedniejsza grupa cudzoziemców, którym trudno odnaleźć się w nowej rzeczywistości” powiedział cytowany przez gazetę kryminolog, prof. Brunon Hołyst.

Były szef polskiego więziennictwa Paweł Moczydłowski powiedział z kolei, że musimy się liczyć z tym, że w polskich więzieniach będzie coraz więcej cudzoziemców. Zwrócił też uwagę na związane z tym problemy.

W maju br. pisaliśmy, że jak wynika z danych Komendy Głównej Policji przekazanych portalowi Kresy.pl, cudzoziemcy stanowią aż 40 proc. poszukiwanych przez policję w Polsce w związku z artykułem 148. KK (zabójstwo). Wśród nich najwięcej jest obywateli Ukrainy, a na drugim miejscu znajdują się obywatele Rosji.

Ponad 17 tys. przestępstw popełnili w ubiegłym roku przebywający w Polsce cudzoziemcy. Problemem jest głównie jazda po pijanemu i związane z tym łamanie zakazów sądowych. Zdaniem ekspertów, niektórzy imigranci czują się u nas bezkarnie.

Według danych z KGP, w 2023 roku przestępstwa w Polsce popełniło łącznie 17 278 przybyszów z zagranicy. To wzrost o 2,4 tys. w stosunku do 2022 roku, a zarazem pięć razy więcej niż dekadę temu. Statystyki pokazują, że przestępstw najczęściej dopuszczali się Ukraińcy (ponad 50 proc. obcokrajowców z zarzutami), a dalej Gruzini (ponad 2,7 tys.) i Białorusini (ponad tysiąc osób).

W marcu br. „Rzeczpospolita” podała, powołując się na dane Komendy Głównej Policji, że w 2023 roku przestępstw dopuściło się 10 proc. spośród ogółu przebywających w Polsce legalnie obywateli Gruzji. To przede wszystkim kradzieże i jazda w stanie nietrzeźwym. Gazeta napisała, że to efekt znacznego ułatwienia Gruzinom przyjazdu do Polski.

CZYTAJ TAKŻE: Dwóch Uzbeków zatrzymanych. Świadczyli usługi przewozu “na aplikację” przebywając w Polsce nielegalnie

Kresy.pl / wp.pl
0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply