Szkody z pewnością poniesie cały Sojusz, ale jako pierwsi ucierpią Polska i kraje bałtyckie – zagroził szef rosyjskiej Służby Wywiadu Zagranicznego Siergiej Naryszkin. Na jego słowa zareagował prezydent Andrzej Duda.

Siergiej Naryszkin, szef rosyjskiej Służby Wywiadu Zagranicznego (SWR), był cytowany we wtorek przez rosyjskie media. “Kraje europejskie, zwłaszcza Francja, Wielka Brytania i Niemcy, zwiększają poziom eskalacji wokół konfliktu ukraińskiego” – stwierdził. Jak dodał, Rosja i Białoruś są gotowe podjąć działania wyprzedzające.

“Czujemy i widzimy, że kraje europejskie, zwłaszcza Francja, Wielka Brytania i Niemcy, zwiększają poziom eskalacji wokół konfliktu ukraińskiego. Dlatego musimy działać zapobiegawczo. Jesteśmy na to gotowi” – powiedział Naryszkin.

“Powinni zrozumieć, jeśli jeszcze nie zrozumieli, że w razie agresji Sojuszu Północnoatlantyckiego na Państwo Związkowe, szkody z pewnością zostaną wyrządzone całemu blokowi NATO, ale jako pierwsi ucierpią Polska i kraje bałtyckie” – stwierdził.

Do jego słów odniósł się w Zagrzebiu, po spotkaniu z prezydentem Chorwacji Zoranem Milnoviciem, prezydent Andrzej Duda.

“Mówi to Rosja, która relokuje swoją broń nuklearną na Białoruś, bezczelnie zbliżając ją do granic NATO i Unii Europejskiej. Rosja, która w sposób agresywny zachowuje się wobec NATO i realizuje swój brutalny i krwiożerczy imperializm, atakując od trzech lat Ukrainę” – powiedział prezydent.

“Wszystko, co czyni NATO, jest odpowiedzią na agresję rosyjską. (…) NATO nigdy nikogo nie atakowało i nie atakuje; jest sojuszem, który wyłącznie utrzymuje bezpieczeństwo” – przekazał Duda.

Wezwał też do zachowania spokoju i kontynuowania polityki wzmacniania obronności.

Zauważył również, że ani Polska, ani Chorwacja nie są obecnie w stanie samodzielnie osiągnąć takiej siły militarnej, by skutecznie obronić się przed ewentualnym atakiem ze strony Rosji. Z tego powodu kluczowe znaczenie ma przynależność do NATO oraz wspólna gotowość do obrony, gwarantowana przez artykuł 5 Traktatu Północnoatlantyckiego.

Prezydent Duda podkreślił też, że agresywne działania Rosji wobec Ukrainy, a także groźby kierowane – na razie słowne – w stronę innych państw, w tym członków NATO, jeszcze bardziej uwypuklają potrzebę utrzymywania gotowości obronnej. Według niego tę potrzebę należy przekuć w konkretne działania, takie jak zwiększenie wydatków na obronność czy rozwój europejskiego przemysłu zbrojeniowego, co przyczyni się również do tworzenia nowych miejsc pracy.

Czytaj: Niemiecki generał uważa, że Rosja będzie gotowa do wojny z NATO w 2029 roku

Zobacz także: “Ostatnie lato pokoju”. Bild: Rosja może zaatakować kraj NATO już jesienią

nbc.news.com / rmf24.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply