Szef MON Mariusz Błaszczak powiedział po rozmowie z szefem Pentagonu, że w krótkim czasie formalnie rozpocznie procedurę zamówienia kolejnych partii amerykańskiego sprzętu wojskowego dla Polski. Niebawem mają ruszyć rozmowy ws. pozyskania śmigłowców uderzeniowych.

W środę szef MON Mariusz Błaszczak spotkał się w Waszyngtonie z sekretarzem obrony USA, Lloydem Austinem. Szef Pentagonu na początku rozmów pochwalił postawę Polski w obliczu rosyjskiej inwazji na Ukrainę.Przypomina mi się stare polskie powiedzenie “za wolność naszą i waszą”. W ciągu ostatnich dwóch miesięcy od rosyjskiej inwazji Polska zademonstrowała ducha tego powiedzenia – powiedział Austin. Zaznaczył, że Polska odgrywa „absolutnie kluczową” rolę, umożliwiając wysyłkę broni na Ukrainę, a także samodzielnie przekazując Ukrainie pomoc wojskową. Podkreślił również, że „Polacy otworzyli swoje serca i domy dla milionów Ukraińców uciekających przed przemocą”.

Po spotkaniu minister Błaszczak powiedział, że rozmawiał z szefem Pentagonu „o wyzwaniach, przed jakimi stoi Sojusz Północnoatlantycki, związanych z rosyjską agresją na Ukrainę”. Rozmawiano też o wsparciu dla Ukrainy oraz o wdrażanych przez polskich rząd planach związanych „ze skokowym wzrostem zdolności obronnych RP”.

Usłyszałem ze strony sekretarza Austina deklaracje wsparcia dla tych działań. One są oczywiście związane z wyposażeniem Wojska Polskiego w nowoczesny sprzęt – powiedział minister. Zapowiedział, że w czwartek odbędzie cykl spotkań z amerykańskimi producentami sprzętu wojskowego. Chodzi m.in. o takie koncerny, jak Lockheed Martin, General Dynamics i Boeing.

– W krótkim czasie skieruje do Pentagonu “letter of request”, czyli formalnie rozpocznę procedurę zamówienia kolejnych partii sprzętu wojskowego dla Polski – oświadczył Błaszczak.

Później zapowiedział, że wkrótce mają ruszyć rozmowy na temat pozyskania śmigłowców szturmowych. – Będziemy już wkrótce rozmawiać na temat śmigłowców szturmowych – mówił Błaszczak. – A więc to wszystko, co jest potrzebne do tego, żeby wzmocnić system obronny Rzeczypospolitej.

Część mediów podaje za PAP, że chodzi również o zamówienie „kolejnych eskadr samolotów wielozadaniowych”, a także bezzałogowców.

Szef MON powiedział, że rozmawiał z Austinem również na temat możliwości przyspieszenia dostaw już zamówionego sprzętu wojskowego. Dotyczy to systemów obrony powietrznej Patriot, wyrzutni rakiet systemu HIMARS, samolotów F-35, a także systemów przeciwpancernych pocisków kierowanych Javelin. Zaznaczył, że te ostatnie bardzo dobrze sprawdzają się obecnie na Ukrainie. Przypomniał też o podjętej przez polski rząd decyzji o zakupie 250 czołgów Abrams.

– Podziękowałem sekretarzowi Austinowi za wsparcie w tej dziedzinie, bo gdyby nie jego osobiste zaangażowanie, to Polska nie miałaby możliwości kupienia abramsów w tej najnowocześniejszej, najnowszej wersji – zaznaczył polski minister.

Szefa MON pytano, czy Polska otrzyma sprzęt wojskowy od Stanów Zjednoczonych w zamian za to, że przekazuje swoje zasoby Ukrainie. – Wspominałem o tym, że przekazujemy wsparcie i że liczymy ze strony naszego sojusznika – Stanów Zjednoczonych – na wsparcie, ale to nie jest taki jednowymiarowy proces. Chociażby przyspieszenie dostaw wojskowego traktujemy jako wypełnienie luk związanych ze wsparciem Ukrainy – zaznaczył.

Błaszczak był też pytany przez dziennikarzy o to, czy Polska brała udział w dostawach samolotów, a ściślej ich części, na Ukrainę. – Ze zrozumiałych względów nie będę tego komentował. Natomiast wszyscy doskonale wiemy, że Polska wspiera Ukrainę w wielu wymiarach – odpowiedział minister. Podkreślił też, że obecnie „Polska konsekwentnie realizuje program wsparcia” dla Ukrainy, gdyż, jak się wyraził, „niepodległa Ukraina jest jedną z gwarancji niepodległości Polski”.

Błaszczak odniósł się również do kwestii dalszego zwiększania obecności sił amerykańskich w Polsce. Zwrócił uwagę na m.in. trwające kilka dni przerzucenie żołnierzy amerykańskiej 82 Dywizji Powietrznodesantowej oraz wsparcie polskiej obrony przeciwlotniczej dwiema bateriami wyrzutni Patriot.

– Dla mnie jest to świadectwem wysokiej interoperacyjności polsko-amerykańskiej, a więc mamy już osiągnięcia w tej dziedzinie. Oczywiście jesteśmy otwarci na dalsze współpracę. Bardzo mocno podkreśliłem, że obecność amerykańskich żołnierzy w Polsce jest najlepszym sposobem odstraszania w kwestii agresji rosyjskiej – powiedział szef MON.

„Obaj przywódcy omówili ambitne plany modernizacji obronnej Polski, zgadzając się pracować razem, by pomóc Wojsku Polskiemu stać się jednym z najlepszych w Europie” – powiedział rzecznik Pentagonu, John Kirby.

Należy zaznaczyć, że śmigłowce amerykańskie, AH-1Z Viper i AH-64E Apache Guardian, są oferowane Polsce w ramach programu „Kurk”, dotyczącego pozyskania śmigłowców uderzeniowych. Według wcześniejszych informacji, program jeszcze stosunkowo niedawno wciąż znajdował się w fazie analityczno-koncepcyjnej, choć w 2018 roku MON twierdziło, że prace te są na ukończeniu i zapowiadało wszczęcie postępowania przetargowego w ciągu kilku miesięcy. Tak się jednak nie stało. Prawdopodobnie nie zakończono też kluczowej dla programu oceny Podstawowego Interesu Bezpieczeństwa Państwa.

Główne opcje w ramach programu „Kruk” to zakup śmigłowców amerykańskich typu AH-64E Apache Guardian lub AH-1Z Viper w trybie Foreign Military Sales oraz maszyna AW-249 europejskiego koncernu Leonardo Helicopters. Ten ostatni proponuje Polsce współpracę przemysłową w programie tych maszyn.

W kwietniu 2021 roku wiceminister obrony Wojciech Skurkiewicz powiedział, że Polska wybierze nowe śmigłowce uderzeniowe w ramach programu Kruk dopiero za kilka lat i na pewno nie będzie ich przed 2024 rokiem.

Czytaj także: Interwencja senatorska ws. programu „Kruk”

W lutym 2020 roku roku pisaliśmy, że PGZ i Bell Textron Inc. podpisały list intencyjny o współpracy przy programie pozyskania śmigłowców uderzeniowych „Kruk”. W razie wyboru oferowanych przez Bell maszyn AH-1Z Viper, w Polsce mogłoby powstać centrum ich utrzymania, napraw, modyfikacji i modernizacji. W marcu 2016 r. informowaliśmy o ofercie Bell w ramach programu „Kruk”, dotyczącego zakupu ok. 32 śmigłowców uderzeniowych.

rmf24.pl / dziennik.pl / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. Roman1
    Roman1 :

    Swoją broń oddajemy bezpłatnie Ukrainie, nową kupujemy w USA. Podobnie robi wiele innych “niepodległych” państw podporządkowanych USA. Wartość koncernów zbrojeniowych USA zwiększyła się od początku wojny o prawie 1/4. Kto zarabia na tej wojnie? W czyim jest ona interesie?