Głowy państw i przedstawiciele rządów 27 unijnych krajów przyjeżdżają dzisiaj do Warszawy na Szczyt Partnerstwa Wschodniego. Ma to być najbardziej prestiżowe spotkanie organizowane podczas polskiego przewodnictwa w Unii.
Polska chce, aby w trakcie dwudniowego Szczytu kraje Wspólnoty zadeklarowały większą niż dotychczas pomoc dla sześciu państw objętych Partnerstwem – Armenii, Azerbejdżanu, Białorusi, Gruzji, Mołdowy i Ukrainy.
Na rozpoczynającym się wieczorem szczycie zabraknie części spośród najważniejszych europejskich polityków. Francję reprezentować będzie premier Francois Fillon, Wielką Brytanię wicepremier Nick Clegg, a Włochy szef MSZ Franco Frattini. W Warszawie pojawi się natomiast niemiecka kanclerz Angela Merkel. Będą też przemierzy Hiszpanii, Szwecji i Finlandii. Na spotkanie przyjeżdżają także najważniejsi unijni politycy – Herman van Rompuy, Jose Manuel Barroso i Jerzy Buzek.
Kraje Partnerstwa Wschodniego reprezentować będą w przeważającej większości prezydenci tych państw w tym prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz. Nie wiadomo natomiast, czy na spotkaniu obecna będzie Białoruś. Warszawa zaprosiła na szczyt szefa MSZ Siergieja Martynowa, ale władze w Mińsku poinformowały, że na spotkanie przyjdzie jedynie białoruski ambasador w Polsce.
Na marginesie szczytu spodziewane są także spotkania bilateralne. Wiadomo już, że jeszcze przed wieczornym obiadem inaugurującym szczyt spotkają się prezydenci Bronisław Komorowski i Wiktor Janukowycz. Niewykluczone ale i niepotwierdzone jest spotkanie polskich władz z prezydent Litwy.
IAR/Kresy.pl
Mołdowa jest niepoprawną nazwą (Republiki) Mołdawii.
Herman van Rompuy – nasz światły prezydent 😛