Pod względem sytuacji finansowej w Unii Europejskiej litewscy emeryci są na szarym końcu listy porównawczej. Biedniejsi są tylko Rumuni i Bułgarzy. Emeryci na Litwie muszą poczekać jeszcze 60 lat, by ich świadczenia były takie same, jak otrzymują dziś mieszkańcy starej Unii.

Przeciętne świadczenie litewskiego emeryta wyniosło przed dwoma laty 1206 PPS (PPS to sztuczna waluta, która niweluje różnice cen, bo za jej jednostkę można nabyć w tym samym czasie taką samą ilość towarów i usług we wszystkich porównywanych krajach).
W porównaniu z emeryturami wypłacanymi w Luksemburgu, gdzie emeryci mają się najlepiej, świadczenia litewskich seniorów są o 500 proc. mniejsze.
Pod względem poziomu wydatków na emerytury i renty wypadamy gorzej nawet od Rumunii, gdzie pochłaniają one 9,5 proc. PKB. Litwa zaś na emerytury wydaje 8,6 proc. PKB.
Bardziej szczodre są natomiast bogate kraje Unii Europejskiej. Wśród nich są m.in. Niemcy, którzy przeznaczają na ten cel ponad 12,8 proc. PKB. Jeszcze więcej, bo ponad 14,4 proc. PKB, wydaje na emerytury i renty Francja. Rekordzistami są Włochy, gdzie na te świadczenia przypada aż 16 proc. PKB.
Znadwilii.lt/Kresy.pl
0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply