Agencja AFP poinformowała w sobotę, że turecka armia zniszczyła w nocy instalację broni chemicznej 13 kilometrów na południe od Aleppo. Jak podaje portal Business Standard, AFP powołała się na anonimowe źródło w tureckiej administracji państwowej.  Miał to być  odwet za nalot sił syryjskich w Idlibie, w którym straciło życie 33 tureckich żołnierzy.

Według informacji podanych przez przytaczane źródło: “W nocy z piątku na sobotę turecka armia zniszczyła instalację broni chemicznej, położoną 13 km na południe od Aleppo, a także wiele innych syryjskich obiektów militarnych”.

Zobacz także: Turcja oskarża Syrię o zabicie 22 żołnierzy

Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka (organizacja z siedzibą w Londynie) częściowo zaprzecza tym doniesieniom. W opinii tej organizacji siły tureckie uderzyły w lotnisko wojskowe Kweires, położone na wschód od Aleppo, lecz nie jest tam przechowywana broń chemiczna.

Wojska syryjskie walczące z rebeliantami w prowincji Idlib, dokonały w nocy z czwartku na piątek nalotu. Zginęło w nim 33 żołnierzy tureckich, którzy wspierali rebeliantów walczących z rządem w Damaszku.

Zobacz także: Rosja: tureccy żołnierze ostrzelani przez siły syryjskie byli w szeregach bojówkarzy

Jak podała Polska Agencja Prasowa, Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka poinformowało w sobotę, że w atakach tureckich sił lądowych i powietrznych w syryjskiej prowincji Idlib w ostatnich 24 godzinach zginęło 48 żołnierzy armii prezydenta Syrii Baszara al-Asada.

Według informacji podanych przez Obserwatorium, armia syryjska przy wsparciu rosyjskiego lotnictwa kontynuowała w sobotę ataki na strategiczne miasto Sarakib we wschodnim Idlibie. Miasto było w ostatnich dniach ogniskiem zintensyfikowanych walk pomiędzy siłami rządowymi i rebeliantami wspieranymi przez Turcję.

Turecki prezydent Recep Tayyip Erdogan stwierdził podczas sobotniego przemówienia w Stambule, że podczas piątkowej rozmowy telefonicznej z prezydentem Rosji Władimirem Putinem oświadczył, że Rosja powinna “zejść z drogi” Turcji. Chodziło o działania w Idlibie. Erdogan zadeklarował także, że wojska syryjskie zapłacą wysoką cenę za ataki na turecką armię.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

www.business-standard.com / pap / fakty.interia.pl / kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply