Michał Mazowiecki miał obsadzić listę wyborczą Platformy Obywatelskiej. Ale z jego startu, hucznie ogłoszonego przez Ewę Kopacz, nic nie wyszło.
Syn pierwszego premiera III RP wystąpił na konwencji wyborczej PO gdzie zagrzewał do walki by nie dopuścić do władzy obecnej opozycji. “Wszystkie ręce na pokład – bądźmy razem, wtedy zwyciężymy!” – krzyczał Michał Junior. Entuzjazmu do walki za sprawę Platformy Obywatelskiej nie starczyło mu na długo. Jak informuje “Polityka” wysłał do władz tej partii list w którym oświadczył, że “w związku z ważnymi sprawami osobistymi rezygnuję z udziału w kampanii wyborczej, a tym samym wycofuję swój udział w nadchodzących wyborach”. Jednocześnie zapowiedział dalsze wspieranie PO i jej kandydatów.
wpolityce.pl/kresy.pl
Na każdym zdjęciu wygląda jakby był z lekka niedorozwinięty….
morda taka jak u swojego tate – może rozpostrze te uszy i odleci na nich do tzw. “israela”?
Widać że to nie mógł być strzał z boku. Wykapany tate
nawet ślipia krzywe jak u tate ‘,) chyba chazarskie.