Straż Graniczna zatrzymała obywateli Maroka i Indii, którzy nielegalnie przekroczyli polską granicę [+FOTO]
“26 sierpnia funkcjonariusze z Placówek SG w Horodle oraz Zbereżu zatrzymali dwóch cudzoziemców, którzy nielegalnie przekroczyli ukraińsko-polską granicę” – poinformowała w piątek Straż Graniczna. Jeden z zatrzymanych mężczyzn to obywatel Maroka, drugi – Indii.
Straż Graniczna poinformowała w piątek, że 26 sierpnia funkcjonariusze z Placówek w Horodle oraz Zbereżu zatrzymali dwóch cudzoziemców, którzy nielegalnie przekroczyli ukraińsko-polską granicę. Zatrzymani to obywatel Indii oraz Maroka.
Czytamy, że mężczyźni w wieku 24 i 32 lata nie posiadali przy sobie dokumentów uprawniających do wjazdu i pobytu w Polsce. “Okazało się, że przepłynęli rzekę graniczną wpław i po przebraniu się w suche ubrania kontynuowali wędrówkę w głąb kraju” – czytamy.
Podkreślono, że obywatel Maroka został zatrzymany przez funkcjonariuszy Straży Granicznej w Horodle na terenie powiatu hrubieszowskiego, natomiast funkcjonariusze z Placówki SG w Zbereżu zatrzymali obywatela Indii na terenie pow. włodawskiego.
Cudzoziemcy przyznali, że ich celem podróży miały być kraje Unii Europejskiej. Migranci zostaną przekazani ukraińskim służbom granicznym.
źr. strazgraniczna.pl
źr. strazgraniczna.pl
Na początku sierpnia informowaliśmy, że 34 nielegalnych imigrantów zostało zatrzymanych w nocy z piątku na sobotę przy drodze krajowej nr 1 w miejscowości Kobiór (Śląskie). Zatrzymani byli obywatelami Iraku, Iranu, Syrii oraz Turcji.
O podobnej sytuacji pisaliśmy także na początku czerwca. Wówczas funkcjonariusze policji i Straży Granicznej zatrzymali w Katowicach grupę nielegalnych migrantów z Afganistanu, którzy przedostali się do Polski aż z Grecji.
Z kolei pod koniec maja sześciu obywateli Afganistanu, nielegalnie przebywających w Polsce, zostało złapanych przez policję w Dąbrowie Górniczej. Afgańczycy dostali się do Polski w transportach zabawek i arbuzów.
Zobacz też: Chyżne: zatrzymano dwóch Afgańczyków ukrytych wśród arbuzów
strazgraniczna.pl / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!