Po zaprzysiężeniu Bronisława Komorowskiego na prezydenta stosunki Litwy i Polski nie ulegną zmianie, twierdzi ambasador Litwy w Warszawie Egidijus Meilunas.

W wywiadzie dla dziennika “Lietuvos Rytas” ambasador wyraził opinię, że niezależnie od zmiany niektórych akcentów politycznych zostanie zachowane partnerstwo strategiczne obu państw”. “Bronisław Komorowski bardzo dobrze zna naszą elitę polityczną. Ceni i ciągle podkreśla swą więź z Litwą.

Spotykając się z litewskimi politykami zawsze wita się po litewsku – podkreśla ambasador. Egidijus Meilunas powiedział, że nie dziwi go zapowiedź pierwszych wizyt Bronisława Komorowskiego w Brukseli, Berlinie i Paryżu. To naturalne, że nowy Preydent powinien przede wszystkim uwzględniać interesy Polski – podkreślił ambasador.

Z kolei jeden z liderów białoruskiej opozycji, Aleksander Milinkiewicz, uważa, że prezydent Bronisław Komorowski, podobnie jak jego poprzednik, będzie prowadził aktywną politykę na Wschodzie. Przywódca ruchu społecznego “O wolność” powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że w kampanii kandydat Platformy Obywatelskiej sporo mówił o relacjach z Białorusią i teraz to nie powinno się zmienić. “Nie możemy się skarżyć, że Białoruś nie jest w centrum uwagi” – powiedział Milinkiewicz. Jak podkreślił, Bronisław Komorowski powinien mieć sentyment do Białorusi ze względu na korzenie sięgające dawnych Kresów wschodnich.

Prezydent Bronisław Komorowski podczas orędzia wygłoszonego w trakcie zaprzysiężenia zadeklarował, że w pierwszą podróż zagraniczną uda się do Brukseli, Paryża i Berlina. Aleksander Milinkiewicz nie jest zaskoczony takim wyborem. Dodaje jednak, że wierzy w to, iż Polska stanie sę liderem Europy Środkowo-Wschodniej.

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply