Sprawozdanie o opiece nad polskimi miejscami pamięci narodowej

Niemal 1000 obiektów: pomników, cmentarzy i tablic pamiątkowych w kraju i za granicą wyremontowała lub zbudowała przez ostatnie sześć lat Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa.

Sprawozdanie z działań ROPWiM przedstawił we wtorek w Senacie prof. Andrzej Kunert.

Działania w kraju: remonty cmentarzy wojennych – 711, budowa lub remonty pomników – 127, tablice pamiątkowe – 49. W sumie na terenie kraju w ciągu ostatnich sześciu lat Rada zbudowała lub odremontowała, współfinansowała budowę bądź remont 937 obiektów– wyliczał Kunert.

Poza granicami kraju „budowa cmentarzy i dużych kwater wojennych – 16, remonty cmentarzy i kwater wojennych – 28, tablice pamiątkowe – 14″ – mówił. W sumie (…) Rada zbudowała lub odremontowała 83 obiekty w 22 państwach: Austrii, Belgii, Białorusi, Gibraltarze, Czechach, Francji, Holandii, Iranie, Indiach, Kazachstanie, Kirgistanie, Litwie, Łotwie, Niemczech, Rosji, Rumunii, Szwajcarii, Turcji, Uzbekistanie, Ukrainie, Węgrzech i we Włoszech”– wymienił.

Za najważniejsze inwestycje Kunert uznał m.in. budowę pierwszego w Polsce „pomnika Tatara RP” – w Gdańsku w 2010 r. oraz wzniesienie w lipcu 2013 r. w Warszawie Pomnika Rzezi Wołyńskiej, odbudowę i rekonstrukcję cmentarza polskich uchodźców w Indiach (2014), budowę cmentarzy wojennych na szlaku Kazachstan-Kirgistan-Uzbekistan, którym w 1942 r. przeszła armia Andersa.

Kunert przypomniał także o otwarciu Muzeum Katyńskiego w Warszawie w 2015 r. oraz budowie pomnika Żołnierzy Wyklętych w Augustowie.

Największe wyzwania na przyszłość dla ROPWiM związane są z budową cmentarzy na szlaku, którym przeszła armia Andersa.

Budowa cmentarzy na szlaku armii Andersa rozpoczęła się w 2001 r. W ciągu ostatnich sześciu lat dopełniliśmy listę o 11 cmentarzy: cztery w Kazachstanie, jeden w Kirgistanie i sześć w Uzbekistanie. (…) Nie mamy pełnego spisu wszystkich miejsc, które powinny być pod opieką Rzeczypospolitej. Wiemy, że tylko po II wojnie światowej groby żołnierzy polskich zostały rozsiane po 45 państwach świata. Wcale nie jest wykluczone, że ta liczba będzie większa niż nam się do tej pory wydawało. Skala potrzeb jest zatem gigantyczna– powiedział Kunert.

PAP/KRESY.PL

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply