Na łamach portalu slaskipolska.pl historyk Wojciech Kempa komentuje nowy kierunek regionalny na Uniwersytecie Śląskim, który był silnie promowany przez ślązakowców z RAŚ, a którego przyszłość stoi obecnie pod znakiem zapytania.

Powstaniu tzw. silesianistyki na Uniwersytecie Śląskim, czyli dwuletnich studiów uzupełniających obejmujących nauczanie z zakresu kultury, sztuki, mowy, obyczajów i historii regionu, towarzyszył duży szum medialny.

“Wszystko już gotowe. Chcielibyśmy, żeby Senat Uniwersytetu Śląskiego zatwierdził program kierunku na posiedzeniu 24 marca. W kwietniu zamierzamy zorganizować pierwsze spotkania promocyjne, odsłaniające szczegóły naszego przedsięwzięcia”– mówił pół roku temu prof. Marian Kisiel, prodziekan ds. rozwoju i promocji wydziału filologicznego UŚ, współtwórca nowego kierunku.

„W promowanie projektu w sposób szczególny zaangażował się Ruch Autonomii Śląska, a także wspierające go media, jednoznacznie wskazując, że chodzi o kreowanie śląskości, stojącej w opozycji do polskości”– zauważa Wojciech Kempa i dodaje, że najwyraźniej zaszkodziło to temu projektowi. Według rzecznika prasowego UŚ jak na razie chęć studiowania na tym kierunku wyraziło zaledwie sześć osób, przy czym przewidziano 30 miejsc. „To oznacza, że jego przyszłość stoi pod znakiem zapytania. A przecież jeszcze niedawno zapewniano nas o ogromnym zainteresowaniu, jakim ponoć miał się on cieszyć”– stwierdza Kempa.

„Często zżymamy się, że nawet mieszkańcy naszego regionu, nawet ci, którzy związani są z nim od pokoleń, nie znają jego historii, że zamierają śląskie tradycje… I to nie może nas, Ślązaków, nie martwić. Sprawą niezwykle ważną jest bowiem pogłębianie wiedzy o naszym regionie, jego dziejach, kulturze, tradycjach, ale także o jego walorach turystycznych i przyrodniczych, tyle że lansowana formuła dla tych miłośników naszej śląskiej ojcowizny, którzy identyfikują się z polskością, a ci wszak stanowią tu przytłaczającą większość, była nie do przyjęcia. Któż z nich chciałby być identyfikowany z ludźmi, którzy przeciwstawiają śląskość polskości? Kto chciałby być utożsamiany ze ślązakowcami? W rezultacie możemy mówić o fiasku przedsięwzięcia, co w tych okolicznościach nie może dziwić. Raz jeszcze okazało się, że niektórzy osobnicy szkodzą Śląskowi i szeroko rozumianej śląskości bezpodstawnie uzurpując sobie prawo do przemawiania w imieniu większości”– uważa Wojciech Kempa.

SlaskiPolska.pl/ Kresy.pl

4 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

    • meps
      meps :

      Wybacz ale największą antyśląską propagandę to robi RAŚ, piewcy kultury i historii Śląska, którzy na demonstracjach krzyczą, że Polska zlikwidowała przedwojenną autonomie. Oczywiście fakty są mało istotne, ale już tacy z nich znawcy historii regionu. 🙂
      Autonomia Śląska została zlikwidowana 8.10.1939 na mocy dekret Adolfa H.