Seria ataków w USA

Pięć bomb umieszczono w nocy w okolicach stacji kolejowej w New Jersey. Ładunki znajdowały się w plecaku. Jedna z bomb została już zdetonowana przez policję.

W ostatnich dniach doszło w USA do serii ataków. Tej nocy odnaleziono ładunki wybuchowe umieszczone w okolicach stacji kolejowej w New Jersey jednak żaden z nich nie został aktywowany.

W sobotę bomba wybuchła w Chelsea w Nowym Jorku, raniąc przy tym 29 osób. Tego samego dnia wybuchł ładunek na trasie charytatywnego biegu w New Jersey nie raniąc jednak przy tym nikogo. Doszło również do ataku nożownika w Minnesocie. Miał on być bojownikiem Państwa Islamskiego.

Śledczy i FBI uważają, że ataki mogą być ze sobą powiązane a także, że nieprzypadkowo doszło do nich przed zjazdem ONZ w Nowym Jorku, który ma się odbyć we wtorek. Nie stwierdzono jednak, czy były to czyny terrorystyczne, choć islamiści przyznali, że napastnik z Minnesoty był członkiem ISIS.

Czytaj także:

Dżihadysta zaatakował w Minnesocie

Reuters/KRESY.PL