Armia USA chce wyposażyć swoje brygady posiadające wozy Stryker w nowe samobieżne haubice kal. 155 mm. Wśród oferentów są m.in. izraelski Elbit z systemem ATMOS, a także Serbowie ze swoją haubicą Nora B-52.

Na początku 2021 roku na poligonie Yuma w Arizonie odbędą się testy polowe, które mają przyczynić do wyboru nowej haubicy samobieżnej dla Armii USA na podwoziu kołowym. Mają one trafić do brygad wyposażonych w wozy opancerzone Stryker, obecnie korzystające z holowanych haubic kal. 155 mm M777. Co ważne, w testach wezmą udział nie tylko systemy amerykańskie (AM General i Mandus Group), ale również izraelskie (Elbit Systems), szwedzkie (Bofors, jako oddział brytyjskiego BAE System) oraz serbskie (Yugoimport).

W lipcu br. armia USA ogłosiła, że poszukuje haubic samobieżnych, ale takich, które są seryjnie produkowane, względnie są opracowane w stopniu umożliwiającym uruchomienie takiej produkcji. Amerykanom zależy na haubicach o większym zasięgu, a także większej szybkostrzelności i mobilności niż M777.

Jak informuje serwis The Drive-War Zone, izraelski Elbit proponuje Amerykanom najnowszą wersję systemu ATMOS (ang. Autonomous Truck Mounted howitzer System), znanego też jako Iron Sabre. To haubica kal. 155 mm z lufą długości 52 kalibrów zainstalowana na ciężarówce, mocno zautomatyzowana (m.in. komputerowy system kierowania ogniem do automatycznego celowania działa na wprowadzone współrzędne, ładownica). Potrafi przejść z pozycji mobilnej do bojowej w ciągu 30 sekund, co pozwala na dynamiczne prowadzenie ognia z szybką zmianą stanowiska ogniowego. Nie jest jednak jasne, jakie podwozie miałoby zostać zastosowane w wersji dla Amerykanów, przy czym w grę wchodzi m.in. amerykańska ciężarówka taktyczna 8×8 HEMTT (ang. Heavy Expanded Mobility Tactical Truck).

Bofor’s (BAE Systems) oferuje system Archer, czyli podobnie jak w przypadku oferty izraelskiej haubicę kal. 155 mm zamontowaną na podwoziu ciężarówki. Cechą charakterystyczną jest w pełni zautomatyzowany system ładowania i komputerowy system kierowania ogniem. Załoga, którą mogą stanowić tylko dwie osoby, może przestawić haubicę w pozycję bojową w 14 sekund bez konieczności opuszczania opancerzonej kabiny, a pierwszy pocisk wystrzelić 9 sekund później. Po oddaniu łącznie 5 strzałów może przejść w pozycję mobilną i odjechać na tyle szybko, że w niektórych przypadkach nastąpi to nim ostatnie pociski uderzą w cel. Jak na razie, system Archer używany jest tylko w armii szwedzkiej.

Interesującym oferentem jest Yugoimport z Serbii, oferujący wariant samobieżnej haubicy kal. 155 mm Nora B-52. Na temat tej broni niejednokrotnie pisaliśmy już na naszych łamach. Maksymalny zasięg ognia armatohaubic NORA B-52 wynosi 56 km. Jedna w pełni wyposażona bateria składa się zwykle z 6-12 samobieżnych haubic. Do tej pory Serbia sprzedała arma­to­hau­bice NORA B‑52 Kenii, Mjanmie, Bangladeszowi i Cyprowi – łącznie 120 sztuk.

Przeczytaj: Serbskie wojsko dostanie więcej armatohaubic NORA B-52 M15 [+FOTO]

Zobacz: Serbia prezentuje możliwości swoich sił zbrojnych [+VIDEO]

AM General i Mandus Group oferują z kolei system Brutus kal. 155 mm na podwoziu standardowej, średniej taktycznej ciężarówki armii USA 6×6. Dotychczasowe wersje nie posiadały automatycznego systemu ładowania. Według The Drive-War Zone, oferty zagraniczne są wyraźniej atrakcyjniejsze.

Ponadto, zainteresowanie udziałem w próbach wyraża też francuski Nexter, który może zaoferować nową wersję haubicy Caesar.

Zdaniem komentatorów, wyraźny brak amerykańskich oferentów wynika głównie z faktu, że haubice samobieżne na podwoziu kołowym przez wiele lat nie były zbyt atrakcyjne ani dla Armii USA, ani dla Korpusu Piechoty Morskiej. Preferowały one cięższe systemy na podwoziu gąsienicowym lub haubice holowane.

Armia USA pracuje też nad programem systemu artyleryjskiego o przedłużonym zasięgu ERCA (Extended Range Cannon Artillery), koncentrującym się na opracowaniu dłuższych luf dla używanych haubic holowanych M777 oraz pochodnych od samobieżnych, gąsienicowych M109. Korpus Piechoty Morskiej zamierza z kolei zreorganizować wiele swoich oddziałów artylerii korzystających z M777, celem umożliwienia wojskom prowadzenia operacji o wysokim stopniu mobilności.

thedrive.com / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply