Niemcy wkrótce dostarczą więcej broni do Izraela, powiedział kanclerz Olaf Scholz w czwartek, po tym jak znaczny spadek dostaw w tym roku wywołał oskarżenia opozycji, że Berlin celowo opóźnił eksport.
Jak przekazała agencja prasowa Reuters, Niemcy wkrótce dostarczą więcej broni do Izraela, powiedział kanclerz Olaf Scholz w czwartek, po tym jak znaczny spadek dostaw w tym roku wywołał oskarżenia opozycji, że Berlin celowo opóźnił eksport.
„Nie zdecydowaliśmy się nie dostarczać broni. Dostarczaliśmy broń i dostarczymy broń” — powiedział Scholz parlamentowi podczas wydarzenia upamiętniającego ofiary ataku Hamasu z 7 października.
Rząd podjął decyzje, „które również zapewniają, że wkrótce nastąpią dalsze dostawy” — powiedział kanclerz.
Merz, lider konserwatywnej opozycji w Niemczech, oskarżył rząd o opóźnianie eksportu broni do Izraela, w tym amunicji i części zamiennych do czołgów.
„Przez tygodnie i miesiące rząd federalny odmawiał przyznawania pozwoleń eksportowych na amunicję, a nawet części zamienne do czołgów” — powiedział Merz na sesji parlamentarnej.
„Jesteśmy świadomi kilku konkretnych przypadków, w których rząd wstrzymał zatwierdzenie sprzętu i materiałów, których Izrael pilnie potrzebuje do obrony” — dodał Merz.
Przypomnijmy, że prezydent Francji Emmanuel Macron wezwał państwa świata do wstrzymania sprzedaży uzbrojenia Izraelowi ze względu na jego działania w Strefie Gazy i Libanie.
„Myślę, że dzisiaj priorytetem jest powrót do rozwiązania politycznego, abyśmy przestali dostarczać broń do walki w Strefie Gazy” – powiedział Macron stacji France Inter w wywiadzie wyemitowanym w sobotę, którego fragment zrelacjonował portal RFI. Prezydent Francji zaraz potem dodał, że jego państwo “nie dostarcza żadnej” broni Izraelowi.
Macron wyraził krytykę polityki wojennej Izraela. „Myślę, że nas nie słuchają” – powiedział Macron. „Uważam, że to błąd, również dla bezpieczeństwa Izraela” – dodał, argumentując, że konflikt prowadzi do „nienawiści” w regionie i poza nim. Jako polityczny “priorytet” francuski prezydent określił uniknięcie eskalacji obecnych starć zbrojnych w Libanie, gdzie Izrael prowadzi masowe bombardowania w celu zadania strat organizacji polityczno-militarnej miejscowych szyitów – Hezbollahowi. Jak stwierdził Macron – „Naród libański nie może zostać poświęcony […], Liban nie może stać się kolejną Gazą” – zacytował RFI.
Francja utrzymuje, że eksportuje do Izraela wyłącznie defensywny sprzęt wojskowy, choć przed wojną dostarczała komponenty do śmiercionośnej broni.
Stany Zjednoczone dostarczają Izraelowi broń o wartości około 2,7 miliarda euro rocznie, co czyni je zdecydowanie największym dostawcą uzbrojenia do tego kraju. Waszyngton jak dotąd odmówił wstrzymania eksportu, pomimo przyznania, że broń ta była używana przeciwko cywilom. Tylko okresowo, wiosną, administracja Joe Bidena wstrzymała dostawy najcięższych rodzajów bomb.
Niemcy, które odpowiadają za około 30 proc. broni importowanej przez Izrael, również nadal kontynuują dostawy.
Kilka krajów zachodnich podjęło działania w celu pewnego ograniczenia sprzedaży, w tym trzeci co do wielkości dostawca Włochy, Hiszpania i Wielka Brytania, które w zeszłym miesiącu poinformowały, że zawieszają eksport części broni z powodu „wyraźnego ryzyka”, że może ona zostać użyta w poważnym naruszeniu międzynarodowego prawa humanitarnego.
Kresy.pl/Reuters
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!