“To jest wojna Putina. Tylko on jest za to odpowiedzialny” – napisał w czwartek na Twitterze kanclerz Niemiec Olaf Scholz.
“Zapewnimy szybkie i nieskomplikowane wsparcie uchodźcom z Ukrainy – zgadzam się w tym z krajami związkowymi. Sprostanie temu wyzwaniu jest wspólnym zadaniem całego państwa” – przekazał Scholz.
“Chciałbym serdecznie podziękować licznym wolontariuszom. Wasza ogromna solidarność i niestrudzone zaangażowanie pomagają nam pomóc ludziom, którzy uciekają przed straszliwą wojną na Ukrainie” – dodał.
W tym samym wpisie podkreślił też, że “absolutnie niedopuszczalne jest, aby ludzie pochodzący z Rosji byli u nas obrzucani obelgami, obrażani lub atakowani fizycznie. Bo to jest wojna Putina. Tylko on jest za to odpowiedzialny”.
Es ist absolut unakzeptabel, wenn bei uns Menschen, die aus Russland stammen, beschimpft, beleidigt oder körperlich angegriffen werden. Denn das ist Putins Krieg. Er allein hat ihn zu verantworten. (3/3)
— Bundeskanzler Olaf Scholz (@Bundeskanzler) March 17, 2022
Jak informowaliśmy, ukraińska sondażownia Active Group przeprowadziła badanie ankietowe wśród Rosjan. Zapytano m.in. w jakim kierunku Rosja powinna rozwijać swoje wpływy, czy gdzie należałoby kontynuować „operację specjalną” po zakończeniu „denazyfikacji” Ukrainy. Polskie media (m.in. „Rzeczpospolita”, „Wprost”, „WPolityce”) podały zmanipulowane wyniki sondażu.
W komunikacie medialnym, powielonym przez polskie media, pracownia sondażowa przekazała, że „86,6 proc. rosyjskiego społeczeństwa akceptuje i popiera potencjalną inwazję na terytorium Unii Europejskiej (z nazwy wymieniane są tutaj Polska, Estonia, Łotwa, Litwa, Bułgaria, Czechy, Słowacja)”.
Szczegóły sondażu ujawniają jednak poważną manipulację.
Jedno z pytań brzmiało: „W których krajach Rosja powinna kontynuować operację specjalną po zakończeniu denazyfikacji Ukrainy, aby chronić swoje interesy? (Pytanie wielokrotnego wyboru)”.
Udzielono następujących odpowiedzi:
Polska – 48,6% (z całości respondentów), 75,5% (tych, którzy udzielili odpowiedzi).
Kraje bałtyckie – 26,4%, 41%.
Jeden z krajów Układu Warszawskiego (Bułgaria, była Czechosłowacja, Węgry, Rumunia) – 25,5%, 39,9%.
Gruzja – 20,8%, 32,4%.
Mołdawia – 18,5%, 28,8%.
Na pytanie „czy Federacja Rosyjska powinna militarnie zmusić inne kraje do rezygnacji ze wsparcia dla nazistów na Ukrainie?” 13,4% respondentów odpowiedziało jednoznacznie negatywnie, 40,6% jednoznacznie pozytywnie, a 46% nie miało pewności.
Jak pisaliśmy niedługo po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji na Ukrainę, według rosyjskiej agencji sondażowej Centrum Lewady, około 69% Rosjan popiera teraz Putina, w porównaniu do 61%, które popierało go w sierpniu 2021 roku.
29% Rosjan nie akceptuje Putina, w porównaniu z 37% w sierpniu 2021 roku. Centrum Lewady jest wiodącą niezależną pracownią socjologiczną w Rosji.
Aprobata Putina osiągnęła najwyższy w historii poziom 89% mniej niż rok po przymusowej aneksji Krymu w 2014 roku.
Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!