Rzecznik prasowy banderowskiego Ukraińskiego Korpusu Ochotniczego Prawego Sektora Andrij Szaraskin powiedział stacji telewizyjnej „112 Ukraina”, że wydarzenia w Mukaczewie mają związek z blokowaniem przez jego członków kanałów przemytu na Zakarpaciu.

Prawy Sektor potwierdza: w Mukaczewie zaatakowały nas setki oszalałych bandytów. Jesteśmy w gotowości bojowej

Szaraskin powiedział, że pierwszy batalion Prawego Sektora przez długi czas blokował kanały przemytu, z powodu czego miał otrzymywać groźby.

„Po tym, jak [prawosektorowcy – red.] zaczęli kontrolować i blokować napływ przemycanych towarów w [lokalnych] urzędach celnych, wczoraj w tej sprawie zwołano spotkanie. A miejscowi gangsterzy, chowający się za Mychajło Łanią zorganizowali spotkanie w kompleksie [sportowym] Antares dziś w południe. Koledzy natychmiast poinformowali [nas], że miejscowi milicjanci przyłączyli się do bandytów”– mówił rzecznik Prawego Sektora.

„Zaledwie kilka sekund po tym, jak rozkazali naszym kolegom złożyć broń, otworzono do nich ogień z ciężkiego karabinu maszynowego. To była próba wyeliminowania nas wszystkich za jednym razem”– stwierdził Szaraskin.

Doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy powiedział, że sytuacja w Mukaczewie została ustabilizowana. W trakcie strzelaniny 9 osób, w tym postronne, zostało rannych. Potwierdzono śmierć trzech osób.

Unian.info / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply