W niedzielę spod Grobu Nieznanego Żołnierza w Warszawie po raz 17 wyruszy Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński. Uczestnicy przejadą szlakiem miejsc pamięci zbrodni komunistycznych, niemieckich oraz UPA.

Międzynarodowy Rajd Katyński organizowany jest corocznie w sierpniu od 2001 roku. Jego pomysłodawcą i twórcą był śp. Wiktor Węgrzyn, wieloletni komandor Rajdu. To właśnie on zainicjował wyprawę do miejsc związanych ze zbrodnią katyńską. Był również inicjatorem motocyklowych zlotów imienia ks. ułana Zdzisława Jastrzębiec-Peszkowskiego na Jasnej Górze.

Rajd prowadzi szlakiem zwycięstw i klęsk Polaków poprzez Kresy Rzeczypospolitej. Dziś jego uczestnicy wyruszą w trasę spod Grobu Nieznanego Żołnierza w Warszawie. Na miejscy zaplanowano specjalny program poświęcony pamięci Węgrzyna.

Uczestnicy rajdu pochylą głowy nad grobami zmarłych i zamordowanych obywateli polskich i złożą wieńce.  Spotkają się także z Polakami mieszkającymi na Kresach. Odwiedzą również sierocińce i ważne miejsca historyczne.

W tym roku motocykliści będą mieli do wyboru dwie trasy, krótszą i dłuższą. Pierwsza z nich liczy liczy 7500 km, a dłuższa – ponad 10 tys. km.

Twórca

Wiktor Węgrzyn, który w latach 70. XX wieku wyemigrował do USA, w 2001 r. założył Stowarzyszenie Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński, którego celem jest organizowanie rajdów motocyklowych do miejsc mordu i pochówku patriotów polskich. Poza pielęgnowaniem tradycji narodowych celem Stowarzyszenia jest także udzielanie pomocy Polakom na Wschodzie.

W 2010 r. został odznaczony przez prezydenta Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi w upamiętnianiu prawdy o zbrodni katyńskiej. Podczas wyborów parlamentarnych w 2015 r. należał do Komitetu Wyborczego Wyborców Grzegorza Brauna „Szczęść Boże!”. Krytykował polski rząd za uniemożliwienie wjazdu do Polski Nocnym Wilkom (rosyjskiej organizacji motocyklistów), którzy chcieli odwiedzić groby żołnierzy Armii Czerwonej.

We wrześniu 2015 r. podczas przedostatniej edycji rajdu Węgrzyn wspominał w rozmowie z PAP, że mieszkał długo w USA i do Polski przyjechał po upadku komunizmu. – Dowiedziałem się wtedy, że w jakiejś szkole zrobiono test i 14 proc. uczniów powiedziało, że w Katyniu to Polacy zabijali Żydów. Wróciłem do Chicago, do przyjaciół i zastanawiałem się co tu zrobić. I przyszedł mi do głowy rajd motocyklowy. W Ameryce wiele takich jeździ, zwracają uwagę. I zorganizowałem taki upamiętniający zbrodnię katyńską w Polsce– opowiadał Węgrzyn.

Wiktor Węgrzyn zmarł 17 stycznia br. Miał 77 lat.

RIRM / Kresy.pl