Rumunia będzie miała pierwszą kobietę na stanowisku premiera

Rządząca Rumunią Partia Socjaldemokratyczna wysunęła na stanowisko premiera deputowaną do Parlamentu Europejskiego Vioricę Dancilę.

Swoją rezygnację ze stanowiska premiera ogłosił wczoraj Miahi Tudose, który sprawował tę funkcję niecałe siedem miesięcy. Tudose popadł w ostry konflikt z szefem partii rządzącej Liviu Dragneą co wymusiło jego rezygnację. Socjaldemokraci byli najwyraźniej gotowi na taki obrót sprawy bowiem już przedstawili kandydata na następcę Tudose.

Prezydent Rumunii Klaus Iohannis zgodził się w środę desygnować na stanowisko premiera parlamentarzystkę socjaldemokratów Vioricę Dancilę. “Zachęcam wszystkich zaangażowanych w procedurę [wyboru nowego rządu] do zmobilizowania swojego zaplecza, by szybko przystąpić do pracy” – powiedział rumuński prezydent.

55-letnia kandydatka na stanowisko premiera z wykształcenia jest inżynierem wydobycia ropy naftowej. W latach 2004-2009 była radną samorządową. Od 2009 roku zasiada w Parlamencie Europejskim. Nie sprawowała do tej pory wyższych funkcji partyjnych czy państwowych. Jej pozycja wobec szefa demokratów nie będzie więc silna. Premiera będzie miała tez prawdopodobnie niewielkie szanse budowania własnego zaplecza politycznego.

Dancila jest uważana za bliską prezesowi partii Dragnei. Wywodzi się z okręgu Teleorman. Dragnea był w nim w latach 2002-2009 szefem administracji. Jedno z postępowań karnych prowadzonych wobec szefa rządzącej partii dotyczy właśnie sprzeniewierzenia funduszy unijnych przy okazji inwestycji w tym okręgu. Korzystając ze swojego stanowiska Dragnea doprowadził do przydzielenia funduszy kontrolowanej przez siebie firmie, która wykonała zlecenie publiczne w zakresie remontu dróg.

balkaninsight.com/kresy.pl