Rosyjski satelita rozpadł się na orbicie

Rząd Rosji poinformował, że na orbicie okołoziemskiej rozpadł się napędzany paliwem nuklearnym satelita. Według władz w Moskwie jego szczątki nie zagrażają Ziemi.

Satelita Kosmos 1818 miał rozpaść się już w lipcu, ale informację o tym podano dopiero teraz. Jako pierwsi zdarzenie zaobserwowali eksperci NASA. Rzecznik rosyjskich sił kosmicznych potwierdził, że doszło do rozpadu satelity. Dodał, że szczegóły są nieznane, ale zapewnił, że ewentualne radioaktywne szczątki nie są groźne dla Ziemian. Międzynarodowa Stacja Kosmiczna też jest bezpieczna, satelita znajdował się bowiem na bardzo wysokiej orbicie, około 800 kilometrów nad Ziemią.
Kosmos 1818 został wystrzelony w przestrzeń 22 lata temu, jego zadaniem było śledzenie okrętów na światowych oceanach. Zdaniem rosyjskich ekspertów szczątki satelity spadną na Ziemię w roku 2045.

IAR/mb

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply