Dzięki inteligentnemu systemowi sterowania bojowego, systemy obrony powietrznej bardzo krótkiego zasięgu „Pticiełow” mają zwiększyć zdolności obrony przed dronami.
Według rosyjskiej gazety Izwiestija, rosyjska piechota i żołnierze obrony przeciwlotniczej mają otrzymać specjalne systemy do obrony przed bezzałogowcami. Chodzi o kompleks obrony powietrznej bardzo krótkiego zasięgu „Pticiełow” (pol. Łowca Ptaków), który ma otrzymać inteligentny, bojowy system kierowania. Nowość ta może na podstawie obrazu optycznego rozróżniać samoloty, śmigłowce, rakiety manewrujące oraz drony i atakować je. Według oficjalnych zapowiedzi, wystarczy tylko ustawić sprzęt na odpowiedniej pozycji. Później system ma samodzielnie wykonywać zadania bojowe.
Źródła „Izwietji” w rosyjskim przemyśle obronnym i w resorcie obrony twierdzą, że zasadnicze decyzje ws. wyposażenia kompleksu „Pticiełow” w nowy, inteligentny system sterowania bojowego zostały już podjęte.
Zakończenie prac nad stworzeniem lądowego systemu „Pticiełow” i jego testy mają zaplanowano na koniec 2022 roku. Rosyjskie wojska lądowe i siły powietrzne miałyby otrzymać różne wersje. Opracowywane są warianty zarówno na podwoziu BMP-3 i na wersji powietrznodesantowej BMD-4M.
Wcześniej informowano, że w przypadku opisywanego systemu rakiety będą naprowadzane na cel laserowo, do samoobrony pojazdy otrzymają zdalnie sterowane mocowanie pod karabiny maszynowe. Do wykrywania celów używany będzie zarówno zaawansowany system optoelektroniczny z nocnym termowizorem, jak i radar.
Obecnie rosyjska, armijna obrona powietrzna krótkiego i bardzo krótkiego zasięgu zasięgu wyposażona jest głównie w sprzęt wzorowany jeszcze na sowieckim, opracowany na długo przed masowym wejściem do użytku dronów bojowych. Dotyczy to taki kompleksów jak np. Tunguska-M1, Strieła-10, Tor-M2 czy Osa. Z kolei systemy Striela-10M3, w które uzbrojone są wojska powietrznodesantowe, mają maksymalny zasięg 5 km na pułapie do 3,5 km, co nie pozwala im na skuteczne zwalczanie nowoczesnych dronów uderzeniowych.
Rosjanie dla ochrony wojsk lądowych przed uderzeniami z powietrza tego rodzaju rozwijają lądową wersję systemu Pancyr-SM-SW, na podwoziu gąsienicowym, a także przeciwlotniczy system rakietowy „Pticiełow”.
Do walki z obiektami latającymi na jeszcze krótszych dystansach rosyjski resort obrony zamierza wykorzystywać najnowsze ręcznie wyrzutnie rakiet przeciwlotniczych „Wierba”. Rosja oczekuje też na szybkie wejście na stan uzbrojenia kompleksów „Gibka-S”, opracowanych na bazie pojazdów Tigr.
Przeczytaj: Rosja: Rozpoczęto testy państwowe systemów obrony powietrznej i przeciwrakietowej S-500
Czytaj również: Rosja zmodernizuje systemy S-300 i S-400
iz.ru / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!